Jak pisze "Gazeta Polska", rząd nie przedłuży dopłat do prądu, w związku z czym konsumenci zapłacą więcej nawet o 30–40 proc. względem obecnych rachunków – wg zapowiedzi resortu klimatu i środowiska. Są to optymistyczne szacunki. Niemal pewne jest, że gabinet Donalda Tuska zrezygnuje też z zerowego VAT na żywność, a o paliwie po 5,15 zł możemy zapomnieć.
Rząd nie przedłuży dopłat do prądu i zerowego VAT na żywność, co oznacza znaczące podwyżki dla konsumentów. W najnowszym wydaniu "Gazeta Polska" analizuje konsekwencje tych decyzji oraz możliwe scenariusze dla polskich rodzin. Czy czekają nas czasy zaciskania pasa, czy może rząd znajdzie alternatywne rozwiązania?
Resort klimatu i środowiska przewiduje, że po 30 czerwca, kiedy skończy się okres mrożenia cen energii, rachunki za prąd mogą wzrosnąć nawet o 30–40 proc. To szacunki optymistyczne, gdyż inne źródła, jak Urząd Regulacji Energetyki czy think tanki, ostrzegają przed jeszcze większymi podwyżkami.
Mieszkańcy bloków i większe rodziny mogą odczuć wzrosty na poziomie 80 proc., a nawet 68 proc.
Minister finansów Andrzej Domański sygnalizuje, że sytuacja na rynku energii jest monitorowana i analizy mają być przeprowadzone pod koniec pierwszego kwartału 2024 roku. Ryszard Petru z Trzeciej Drogi podkreśla w Radiu Zet potrzebę zakończenia dopłat, argumentując, że państwo nie może ciągle interweniować w rynek.
Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu, w RMF FM wyraża nadzieję, że podwyżki nie będą drastyczne i zapewnia o planach wsparcia dla najuboższych.
Jednakże możliwe konsekwencje uwolnienia cen prądu budzą niepokój.
Ponadto kwestia 0 procent VAT na żywność, który ma zniknąć po marcu, przełoży się na codzienne wydatki Polaków. Minister Domański uzasadnia konieczność podniesienia VAT potrzebą finansowania inwestycji, jak na przykład planowanej podwyżki dla nauczycieli.
Pełna treść artykułu Grzegorza Wszołka tylko w "Gazecie Polskiej". Czy i jakie rozwiązania zostaną zaproponowane, by złagodzić skutki tych zmian? Szczegółową analizę oraz komentarze ekspertów znajdziesz w najnowszym wydaniu tygodnika.
Jak lobby odpadowe sponsorowało kampanię partii Hołowni? Odpowiedzi udziela w najnowszym wydaniu „Gazety Polskiej” @PNisztor w tekście o tym samym tytule. Dziennikarz nadepnął komuś na odcisk.#Nisztor #GazetaPolska #Hołowniahttps://t.co/wXpqgXowyu
— Gazeta Polska - w każdą środę (@GPtygodnik) February 23, 2024