Nasza redakcyjna otrzymała wiadomość od jednej z Czytelniczek - Pani Agnieszki S., z prośbą o udostępnienie zbiórki na pomoc dla właścicieli przychodni weterynaryjnej "Zwierzak" w Jeleniej Górze. Miejsce to ucierpiało doszczętnie wskutek powodzi, która dotknęła i tej miejscowości. Historia naprawdę porusza, a zdjęcia, które zamieszczono na portalu pomagam.pl, gdzie prowadzona jest zbiórka, są dramatyczne... Szczegóły poniżej.
"Wszystkim nie możemy pomagać, ale czasami nie wiemy, że ktoś bliski nam, kto nam pomagał ucierpiał i stracił to, co było jego życiem. Tak jest w przypadku Pani weterynarz Kamili, która poświęciła serce i swoje życie by pomagać zwierzętom. Dziś widać jak wiele osób jest Jej wdzięcznych, ale potrzebujemy większych zasięgów by odbudować to, co zabrała woda. Wiem, że zapowiadana jest pomoc ze strony Państwa, ale... kiedy to będzie. Na pewno przekazane pieniądze jakie uda się uzbierać wykorzysta tylko i wyłącznie by przywrócić lecznicze do życia i pomagać zwierzętom. Znamy ją od lat wiele osób w Jeleniej Górze i Szklarskiej Porębie gdzie również miała gabinet zapewne wie jak wspaniałą jest osobą, tylko musimy dotrzeć i większej ilość osób, by mogły pomóc"
- pisze do nas Pani Agnieszka.
Żywioł odbiera nadzieję...
Powódź odbiera nie tylko dom, miejsce pracy, często też wiarę i siły. Jelenia Góra jako miasto ucierpiało wskutek żywiołu, który dotknął mieszkańców południowo-zachodniej Polski. W tym właścicieli lecznicy "Zwierzak".
"Kamila i Paweł oddani, zaangażowanie budowali to miejsce z miłości do zwierząt, pasjonaci. Powóź zabrała im nie tylko sprzęty miejsce do pracy, ale możliwość pracowania. Przychodnia znalazła się pod wodą bardzo szybko. Wylała największa rzeka w Jeleniej Górze"
- czytamy w wiadomości od naszej Czytelniczki.
Jeżeli chcesz pomóc Kamili i Pawłowi, możesz to zrobić, dokładając swoją cegiełkę, bądź udostępniając zbiórkę. Szczegóły: TUTAJ
Źródło: Republika