Tysiące ludzi kojarzą jego twarz, bo od 10 lat nie opuścił żadnej większej patriotycznej imprezy. Na każdej pojawia się z nowymi, świeżo wyprodukowanymi okolicznościowymi „buttonami”, czyli patriotycznymi przypinkami. Jerzy Szarwark to niezwykle barwna postać - jest plastykiem, aktorem, rekonstruktorem, pasjonatem historii, kolekcjonerem motyli, za komuny rozpracowywanym za „wrogą propagandę”. Dziś o 22.30 będzie gościem Piotra Lisiewicza w „Wywiadzie z chuliganem” w Telewizji Republika.
- Jestem z Piły, z miasta Stanisława Staszica. I głęboko w świadomość wryły mi się jego słowa „Być narodowi użytecznym”, których powtórzeniem było zdanie Romana Dmowskiego: „Jestem Polakiem, więc mam obowiązki polskie”. Taką moją ideą fix jest szerzyć pamięć historyczną, uczestniczyć w tych wydarzeniach, które pamięć historyczną wzmacniają. I do tego przyczyniają się moje butony – mówi Jerzy Szarwark.
Działał zanim karierę zrobili producenci patriotycznej odzieży, w rodzaju firmy Red is bad. Jego „przypinki” mają już swoich kolekcjonerów, którzy mają ambicję zbierać je wszystkie. Są wśród nich serie z Żołnierzami Wyklętymi czy historycznym polskimi godłami. Był praktycznie na każdym Marszu Niepodległości, zjazdach Klubów Gazety Polskiej, manifestacjach w obronie Radia Maryja, wyjazdach na Węgry, imprezach PiS, koncertach. W czasie rocznic Powstania Wielkopolskiego wciela się w postać Ignacego Jana Paderewskiego.
Telewizyjna premiera „Wywiadu z chuliganem” dziś o 22.30 w Telewizji Republika. Program jest koprodukcją Radia Poznań i Republiki. Radiowa premiera w każdą sobotę o 16.00, telewizyjna w niedziele o 22.30.
(mn)