W piątek miały miejsce obchody 117 miesięcznicy smoleńskiej. Wzięli w nich udział prezes Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki oraz politycy PiS. W piątek rano w warszawskim kościele seminaryjnym odprawiona została msza święta w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Tradycyjne nabożeństwo odbyło się także w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie.
W piątek rano w warszawskim kościele seminaryjnym odprawiona została msza święta w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Uczestniczyli w niej m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki i marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Obecni też byli m.in.: wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, wicemarszałek Sejmu, przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk, b. szef MON Antoni Macierewicz, b. marszałek Sejmu Marek Kuchciński oraz przewodniczący Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.
Po mszy złożono kwiaty przed pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Katastrofy Smoleńskiej 2010 r.
O godzinie 19:00 rozpoczęła się msza św. w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Po mszy jej uczestnicy przejdą w Marszu Pamięci na plac Piłsudskiego. Następnie zostaną złożone kwiaty przed pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej i przed Grobem Nieznanego Żołnierza.
– My dzisiaj, jak co miesiąc, od prawie 10 lat jesteśmy ciałem lub duchem obecni w archikatedrze św. Jana w Warszawie. Jesteśmy, by Jezusa Miłosiernego prosić o szczęście wieczne dla Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i dla wszystkich, którzy podzielili bolesny los 10 kwietnia 2010, w drodze do grobów naszych bohaterów pomordowanych w Katyniu. – powiedział kapłan odprawiający wieczorną, 117 mszę w intencji ofiar.
Ksiądz głoszący homilię zwrócił uwagę, że najważniejsze, co możemy dać zmarłym, to modlitwa i pamięć.
– Czego potrzebują ci, którzy odeszli na wieczną wartę? Ofiara Mszy św. to najskuteczniejsza ofiara, jaką możemy okazać naszym drogim zmarłym. Ten najcenniejszy dar ofiarujemy wszystkim ofiarom smoleńskiej katastrofy – powiedział duchowny podczas kazania.
– Dzisiaj 117 miesięcznica. Dobrze ze tu jesteśmy. Duchem jesteśmy na Wawelu i na Powązkach, i w Świątyni Opatrzności Bożej, i wszędzie tam, gdzie są ich groby. – dodał.
Wskazał także, że nadal nie poznaliśmy prawdy o tym co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku.
– Czy wreszcie dowiem się prawdy o tej katastrofie? Czekamy już prawie 10 lat wielu już nie chce pamiętać, wielu się odwróciło i nie tylko nie chcą o tym myśleć, ale wyrządzają krzywdę braciom, siostrom i Kościołowi.
– Dla pewnej części naszego społeczeństwa ważna jest tyko przyszłość. Ważniejsze jest bycie Europejczykiem niż Polakiem. – zaznaczył.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154 wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.