– Zlikwidujemy nareszcie klauzulę sumienia. Koniec! - nawoływał Biedroń, po czym otrzymał gromkie brawa.
– Dziękuję że przyjechaliście, że uwierzyliście, że jesteście tutaj, że uwierzyliście, że zmiana jest możliwa. Najbardziej dziękuję wam za to, że przywieźliście tyle pozytywnej energii, że to, co dzieje się tutaj, na Torwarze, zmieni oblicze tej ziemi. Dziękuję, że tu jesteście - mówił Robert Biedroń na konwencji.
– Zlikwidujemy nareszcie klauzulę sumienia. Koniec! - nawoływał Biedroń, po czym otrzymał gromkie brawa.
Ponadto polityk zapewnił, że wprowadzi gwarancję takich samych płac dla kobiety i mężczyzny pracujących na tym samym stanowisku.
Oczywiście zapowiedział też wprowadzenie związków partnerskich i możliwość zawierania małżeństw dla par homoseksualnych.
Kościół katolicki w Polsce ma więcej ziemi niż ktokolwiek inny poza Skarbem Państwa - powiedział Biedroń. Ludzie zaczęli buczeć. Polityk tłumaczy, że nie ma powodu, by dawać księżom zasiłki lub zapomogi. Stwierdził, że chce zlikwidować Fundusz Kościelny i opodatkować tace.
- Wycofamy lekcje religii ze szkół - powiedział.
Ponadto stwierdził, że chce gwarantowania minimalnej nieopodatkowanej emerytury w wysokości 1600 zł oraz 500+ na pierwsze dziecko.