O krok od tragedii w warmińsko-mazurskim. Bus z dziećmi stanął w płomieniach!

W miejscowości Studnica w województwie warmińsko-mazurskim doszło dziś do pożaru busa. W środku znajdowało się dziewięcioro dzieci i dwie osoby dorosłe. Na szczęście, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Strażaków wezwano rano do pożaru busa w Studnicy, na drodze między Dobrym Miastem a Jezioranami. Według zgłaszającego, z nieznanych przyczyn spod pokrywy silnika zaczął wydobywać się dym. Busem podróżowało 11 osób, w tym dziewięcioro dzieci.
"Kierowca ewakuował wszystkich na zewnątrz. Nikt nie wymagał pomocy medycznej. Jak dojechaliśmy na miejsce, pożar był już rozwinięty", poinformował oficer prasowy olsztyńskiej straży pożarnej st. kpt. Kamil Kulas.
Jak dodał, pojazd spłonął niemal całkowicie. W akcji gaśniczej uczestniczyły trzy zastępy straży pożarnej.
Według post. Pauliny Żur z olsztyńskiej policji, dzieci jechały busem na zawody sportowe w Jezioranach. Pojazdem kierowała 29-letnia kobieta. "Wszyscy pasażerowie zostali wyprowadzeni z pojazdu. Na szczęście nikomu nic się nie stało", mówiła.
Dzieci z miejsca zdarzenia zostały już odebrane innym pojazdem. Okoliczności i przyczyny pożaru wyjaśnia policja.
Najnowsze

Prawie 300 osób ewakuowanych ze szkoły po wycieku żrącej substancji

Fręch prowadziła w obu setach, ale odpadła! Dramat Polki w Wuhanie

Domański czaruje wizją "ambitnego budżetu". Kuźmiuk ostro: pan minister jest ciągle w kosmosie
