Nowe powołania do Terytorialsów. Przysięgi już w grudniu
Dzisiaj i jutro 450 ochotników rozpocznie szkolenie w ośmiu Brygadach Obrony Terytorialnej. Blisko 300 z nich rozpocznie szkolenie podstawowe, które zakończy się przysięgą. Pozostali przejdą szkolenie wyrównawcze. W części brygad ochotnicy, zanim rozpoczną szkolenie zostaną poddani testom na obecność wirusa SARS-CoV-2.
Obecny zaciąg zwiększy potencjał formacji o kolejnych 450 żołnierzy. Z danych przekazanych przez Wojewódzkie Sztaby Wojskowe wynika, że w całym kraju 1199 ochotników oczekuje na wydanie kart powołania, a 3747 kandydatów kończy proces administracyjny związany z naborem do służby.
Tylko w ramach Wojsk Obrony Terytorialnej istnieje możliwość pełnienia tzw. terytorialnej służby wojskowej. Od najbardziej powszechnej w naszym kraju – zawodowej służby wojskowej różni się ona tym, że można ją pełnić kontynuując dotychczasową aktywność zawodową i inną, gdyż szkolenia żołnierzy w WOT odbywają się w systemie weekendowym. Należy jednak pamiętać, że ochotnicza służba w WOT ma formę służby stałej, co oznacza, że żołnierze mogą zostać powołani do służby lub działań kryzysowych również w trybie natychmiastowego stawiennictwa. Żołnierze WOT za swoją służbę otrzymują wynagrodzenie, które składa się z dwóch stawek: za gotowość – 411 zł miesięcznie, pod warunkiem powołania na co najmniej dwa dni szkolenia lub innych działań (np. kryzysowych) oraz dodatkowo za każdy dzień szkolenia (realizacji zadań) w zależności od stopnia wojskowego, na przykład dla najniższego stopnia – szeregowego jest to 117,14 zł za dzień, a w przypadku pierwszego stopnia oficerskiego – podporucznika jest to 172,62 zł. Stawki te nie podlegają opodatkowaniu. Żołnierze WOT podczas swojej służby nabywają szereg kompetencji zawodowych i specjalistycznych, przydatnych w wojsku oraz w życiu cywilnym.
450 ochotników przekroczy dzisiaj i jutro bramy koszar w Białymstoku, Suwałkach, Zamościu, Jarosławiu, Słupsku, Zgierzu, Skwierzynie, Lesznie, Gliwicach, Brzegu i Szczecinie. Po zakończonym szkoleniu zostaną żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej i rozpoczną służbę w jednostkach, najbliższych ich miejscu zamieszkania.
Szkolenia, które dzisiaj rozpoczną rekruci będą odbywać się w ścisłym reżimie sanitarnym. Powodem jest oczywiście panująca pandemia. Sam proces powołania będzie inny, niż dotychczas. Część dowódców brygad zdecydowała się bowiem na przeprowadzenie u wszystkich ochotników testów na COVID-19. W większości przypadków będą to testy antygenowe. Jeżeli wykażą wynik pozytywny, to dana osoba będzie skierowana na test PCR.
Pierwszego dnia ochotnicy przejdą test sprawnościowy – pierwszym wymogiem jest zdanie go. Ma on na celu jedynie ocenę potencjału kandydata. Rekrutom zostanie też wydane umundurowanie i wyposażenie (w tym plecak, śpiwory, karimata oraz bielizna). W pierwszym lub drugim dniu po powołaniu otrzymają broń, z którą nie będą rozstawać się przez cały dzień i noc – będzie to polski karabinek MSBS GROT.
W trakcie szkolenia będą strzelać, uczyć się poruszania w terenie (na podstawie map, kompasu, określonych warunków pogodowych) – w marszu ubezpieczonym (czyli jak się poruszać, żeby nie być zauważonym, jak nie wpaść w zasadzkę, jak się bronić, jak atakować), opanują także zasady udzielania pomocy medycznej na polu walki. Oprócz tego poznają elementy walki wręcz, obsługę radiostacji, przejdą również szkolenie saperskie.
Szkolenia zakończą się przysięgami, które odbywać się będą w dniach 5 i 6 grudnia.