Jak poinformowała "Gazeta Polska", eksperci, którzy w sierpniu 2010 r. pojechali do Rosji w ogóle nie badali wraku Tu-154. Nie skontaktowali się też z rosyjskim producentem tupolewa, ani z zakładem, w którym go remontowano. Nie przywieźli żadnych informacji i przyznali się do tego w dokumencie, o którym wiedział zapewne ówczesny premier Donald Tusk
W tygodniku czytamy, że „mimo pobytu w Rosji nie skontaktowali się ani z rosyjskim producentem samolotu, ani z zakładem, w którym remontowano tupolewa. Pismo, o którym musiał wiedzieć Donald Tusk, przez pięć lat było ukrywane przez poprzednie władze”.
Dokument jest „notatką służbową”, którą podpisał Stanisław Żurkowski - ówczesny przewodniczącego Podkomisji Technicznej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP). Pismo zostało sporządzone w sierpniu 2010 roku. „Gazeta Polska" podaje, że notatka sporządzona została „po spotkaniu członków Podkomisji Technicznej KBWLLP z grupą ekspertów towarzyszących płk. Edmundowi Klichowi, akredytowanemu przedstawicielowi Polski przy rosyjskiej komisji MAK”. Do zadań ekspertów należało między innymi gruntowne zbadanie wraku rządowego Tupolewa.
„Notatka służbowa” składa się z zestawu pytań i odpowiedzi.
W jakich badaniach technicznych szczątków Tu-154 brali udział w Rosji polscy eksperci?
Odpowiedź: Nie brali udziału w żadnych.
Jakie sprawozdania mają polscy eksperci z badań technicznych szczątków Tu-154?
Odpowiedź: Nie mają żadnych i nie wiedzą, czy były robione [sic!].
Jakie nieoficjalne informacje dotyczące badań technicznych szczątków Tu-154 mają polscy eksperci?
Odpowiedź: Nie mają żadnych.
Jakie oficjalne i nieoficjalne informacje mają polscy eksperci na temat planów badań technicznych szczątków?
Odpowiedź: Otrzymali od Rosjan ustną informację, że od 23 sierpnia będą robione badania techniczne radiowysokościomierzy i radiokompasów. (Czyli de facto nie uzyskano żadnej informacji, bo powyższa wiadomość jest bez żadnej wartości i - jak stwierdził w podsumowaniu dokumentu sam Żurkowski - nie jest dla komisji Millera niczym nowym).
Czy polscy eksperci kontaktowali się z producentem samolotu Tu-154 nr 101?
Odpowiedź: Nie.
Czy polscy eksperci kontaktowali się z zakładem, który remontował samolot Tu-154 nr 101?
Odpowiedź: Nie.
Czy polscy eksperci kontaktowali się z producentem silników samolotu Tu-154 nr 101?
Odpowiedź: Nie.
Czy polscy eksperci mają własne albo rosyjskie analizy ostatniego odcinka lotu?
Odpowiedź: Tak, mają prezentację zrobioną przez nich podczas pobytu w Moskwie.
Jakie inne informacje i materiały - niewspomniane wyżej - polscy eksperci przywieźli z Rosji?
Odpowiedź: Nie przywieziono niczego innego.