Parlament Europejski poparł dziś w rezolucji działania Komisji Europejskiej wobec Polski w sprawie praworządności. O komentarz poprosiliśmy byłego wiceprzewodniczącego Komisji europejskiej Ryszarda Czarneckiego.
Podczas dzisiejszego posiedzenia Parlamentu Europejskiego została przyjęta rezolucja, popierająca działania Komisji Europejskiej wobec Polski w sprawie praworządności w Polsce.
Zapytaliśmy Ryszarda Czarneckiego, byłego wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego o to, co wnosi dzisiejsza rezolucja PE.
Europoseł stwierdził, że dzisiejsza rezolucja nie wnosi nic nowego do sprawy. Jest jedynie wtórnym działaniem przyjętej wcześniej decyzji PE związanej z uruchomieniem procedury art. 7.
- Dzisiejsza rezolucja PE kompletnie niczego nie zmienia. Jest działaniem wtórnym wobec decyzji z grudnia zeszłego roku Komisji Europejskiej, która uruchomiła procedurę zmierzającą do użycia artykułu 7. więc można powiedzieć że w tej kwestii PE jest membraną Komisji Europejskiej. Nic nowego nie wnosi. Ta sprawą zajmuje się Rada Europejska zgodnie z przekazaną do nich sugestią KE - stwierdził w rozmowie z portalem Telewizja Republika europoseł.
Ryszard Czarnecki podsumował całe dzisiejsze zamieszanie w tej sprawie krótko, używając łacińskiego zwrotu.
- Powiedział bym łacińską maksymą „nihil novi sub sole” - nic nowego pod słońcem - podsumował Ryszard Czarnecki.
Za przyjęciem dzisiejszej rezolucji głosowało 422 europosłów, przeciw 147 natomiast wstrzymało się 48.