Nie tylko paliwa płynne. PKN Orlen rozkręca produkcję energii... z gazu

Największy w tej części Europy koncern planuje kolejne odwierty i uruchamianie na nich elektrowni modułowych na gaz zaazotowany. O inwestycji poinformował w prezes spółki Daniel Obajtek na konferencji prasowej w instalacji Bajerze w województwie kujawsko-pomorskim.
Planujemy kolejne odwierty i takie inwestycje, które są szybkie i dają dobrą stopę zwrotu - powiedział Obajtek. Jak wyjaśnił, gaz z odwiertu Bajerze jest bardzo mocno zaazotowany i nie było ekonomicznego sensu go oczyszczać i przesyłać.
Dlatego energia elektryczna jest produkowana na miejscu.
Szacunkowe zasoby złóż Bajerze i Tuchola, gdzie pracują elektrownie modułowe są rzędu 1,5 mld m sześc. gazu zaazotowanego, a roczne wydobycie wystarcza na wyprodukowanie 125 GWh energii elektrycznej, co odpowiada zużyciu miasta wielkości Torunia.
Orlen ocenia, że eksploatacja złóż Bajerze i Tuchola potrwa ok. 14 lat.