Nie masz dzieci, to się nie odzywaj? Danuta Wałęsa atakuje prezesa PiS: Co pan wie o życiu pszczół, jak pan w ulu nie mieszka?

Małżonka Lecha Wałęsy najwyraźniej uznała, że prawo do wypowiedzi ws. aborcji mają tylko osoby posiadające dzieci. Tak przynajmniej wynika ze słów, w których zaatakowała prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.
Danuta Wałęsowa wraz z innymi byłymi Pierwszymi Damami podpisała się pod oświadczeniem sprzeciwiającym się zakazowi aborcji. "Apelujemy o powstrzymanie działań, które sprawią, że kobiety znajdujące się w obliczu dramatycznie trudnych decyzji będą zmuszane do heroizmu przepisami prawa. Każda aborcja jest dramatem, ale nie można dramatu kobiet pogłębiać zmuszając je do rodzenia dzieci z gwałtu, czy do ryzykowania życiem i zdrowiem swoim lub dziecka" – czytamy w oświadczeniu. CZYTAJ WIĘCEJ
O komentarz do całej sprawy żona Lecha Wałęsy została poproszona przez Radio ZET. Choć ani Jarosław Kaczyński, ani nawet PiS nie jest autorem projektu ustawy, to właśnie jemu się dostało.
– Apeluję panie prezesie, niech się Pan opamięta, nie ma Pan dzieci, nie ma Pan żony. Co pan wie o życiu pszczół, jak Pan w ulu nie mieszka – powiedziała Wałęsowa. – Ja nie rozumiem, chce Pan mieć władzę absolutną w każdej dziedzinie, a to jest nienormalne – dodała.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Zbigniew Bogucki w Republice. Szef Kancelarii Prezydenta RP o wetach i inicjatywach Karola Nawrockiego
NASZ NEWS: Afera KPO pod lupą – tysiące projektów z zerową punktacją, a środki popłynęły na dziesiątki wątpliwych projektów
Andruszkiewicz w Republice o wetach prezydenta: Karol Nawrocki dotrzymuje słowa i stawia Polaków na pierwszym miejscu
Lista beneficjentów KPO dla kultury ujawniona. Pieniądze popłynęły m. in. do Fundacji Krystyny Jandy i środowisk liberalnych
Najnowsze

NASZ NEWS: Afera KPO pod lupą – tysiące projektów z zerową punktacją, a środki popłynęły na dziesiątki wątpliwych projektów

Znamy faworytów EuroBasketu 2025. Czy Polska może sprawić niespodziankę?

UJAWNIAMY: Kolejny odcinek Afery KPO – absurdalne dotacje z puli na kulturę
