Lider totalnej opozycji wybrał się do Cieszyna, aby porozmawiać z mieszkańcami miasta. Mówił tam m.in. o problemach z jakimi boryka się lokalna energetyka. – To nie ja jestem tutaj ekspertem. Wy wiecie lepiej - w taki sposób szef PO odpowiedział na pytanie jednego z mieszkańców o to, w jaki sposób te problemy można rozwiązać i jakie są ich podłoża.
Społeczeństwo przyzwyczaiło się już do tego, że każde publiczne wystąpienie Tuska polega na negowaniu działań polskiego rządu i krytykowaniu partii rządzącej. Tak było również dziś na południu Polski.
Gdy skończył przemawiać, nadszedł czas na sweet focie i rozmowę z wybranymi mieszkańcami. I tu się zaczęło...
"Pan powiedział, że prezes Kaczyński ma dużo na sumieniu. Czy Pan jest politykiem, który nie ma nic na sumieniu? Zadeklaruje się Pan w ten sposób?" - zapytał jeden ze zgromadzonych.
"Tak" bez wahania odpowiedział szef PO.
Donald Tusk, Cieszyn.
— Bambo (@obserwujesobie) August 3, 2022
Ekskluzywny wywiad 😗 pic.twitter.com/1f7lsi3reF
Następne pytanie dotyczyło lokalnej energetyki. Tusk zapytany o to, z czego problemy z nią związane mogą wynikać, rzucił: "To nie ja jestem tu ekspertem, wy wiecie lepiej".
Nie przedstawiając żadnych konkretów, wspomniał jedynie o szalejących na całym świecie cenach surowców oraz braku węgla w Polsce. Pytania najwyraźniej nie spodobały się liderowi Platformy, bo bez słowa pożegnania, zaczął iść przed siebie. Poproszony w biegu o odpowiedź na jeszcze jedno pytanie, zwracając się do mężczyzny, wypalił:
„Musi pan przyznać, że żadna z telewizji ogólnopolskich nie dostała tak ekskluzywnej możliwości jak pan".