Sąd Najwyższy obalił narrację Adam Bodnara, wydając uchwałę, z której wynika, że funkcję Prokuratora Krajowej pełni prokurator Dariusz Barski. Co to oznacza?Krótko - wszelkie dotychczasowe decyzje podejmowane w ostatnich miesiącach przez Jacka Bilewicza i Dariusza Korneluka były niezgodnie z prawem. I co teraz powie "uśmiechnięta prokuratura" Bodnara?
Posiedzenie Sądu Najwyższego, które odbyło się dziś, to odpowiedź na zagadnienie prawnego wystosowanego przez gdański Sąd Rejonowy w Gdańsku, które dotyczyło skuteczności przywrócenia prok. Dariusza Barskiego do służby czynnej ze stanu spoczynku i powołania na stanowisko Prokuratora Krajowego.
I fakt, obecna prokuratura, pod rządami Bodnara, jak i jego namiestników, próbowała zablokować wydanie orzeczenia - jeden wniosek o wyłączenie sędziów SN został skierowany dwa tygodnie temu, zaś drugi dzisiaj tuż przed posiedzeniem, a także domagała się niewydawanie uchwały, to Sąd Najwyższy rozstrzygnął wątpliwości.
Stwierdził, że prokurator Barski jest prokuratorem pozostającym w czynnej służbie, a jego mianowanie na szefa Prokuratury Krajowej jest wiążące.
To z pewnością potężny cios dla bodnarowców. A co z konsekwencjami?
Będziemy rozszerzać temat.
Źródło: Republika, niezalezna.pl