Afera związana z korupcją polityczną na zjeździe dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej, na którym dotychczasowego regionalnego barona Grzegorza Schetynę zastąpił Jacek Protasiewicz, jest jednym z topowych tematów portali publicystycznych i społecznościowych.
„Wówczas Tusk umoczył kwacz z płonącej maźnicy, podszedł ku niemu i rzekł: – A co, Grzesiu?… Mówiłem, że ja wszystko wiem, co wy tam z Grupińskim i Bronkiem kombinujecie? Mówiłem, żebyś mi nie podskakiwał, bo za cienki w uszach jesteś? Myślałeś, że się nabiorę, jak się niby za mną ujmowałeś, gdym wojnę z Gowinem toczył? Że tak łatwo Tuska oszukać? Nie dla ciebie kompanijka Tuska, bo Tusk lepszy, panie Schetyna, był i będzie! Ejże, sławny Grzesiu „Zniszczę cię!” Schetyna, a Tusk ma go w ręku i mu boczków przypiecze…” - pisze Łukasz Warzecha na portalu Wpolityce.pl o grillowaniu Grzegorza Schetyny.
Portal niezależna.pl stwierdza, że wczorajsze obrady władz Platformy Obywatelskiej w sprawie dolnośląskiej afery zakończyły się porażką stronników Schetyny. „Zarząd PO, który obradował w środę wieczorem, nie zdecydował o unieważnieniu wyborów władz partii na Dolnym Śląsku, oznacza to, że nie będzie powtórnych wyborów. Sprawą osób nagrywających ujawnione nagrania i tych, które zostały nagrane zajmie się, uwaga... sąd partyjny.”
Tymczasem internetowe wydanie Newsweeka ujawnia kolejne, tym razem filmowe, nagranie. „Widać na nim, jak poseł Michał Jaros i radny z Polkowic Tomasz Borkowski namawiają delegata do głosowania na Jacka Protasiewicza. W zamian sugerują, że działacz mógłby trafić do rady nadzorczej jednej z państwowych spółek.”.
W dyskusjach na portalach społecznościowych dominuje zdumienie, że sprawa wydaje się być zamiatana pod dywan. Jeszcze wczoraj po południu internauci oczekiwali rozwiązania struktur Platformy na Dolnym Śląsku. Na Facebooku ogromną popularnością cieszy się akcja „Wyślij CV do Protasiewicza”.
mm, wpolityce.pl, niezalezna.pl, newsweek.pl