Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wnioski szefa NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy oraz spółki Dekom o publikację sprostowań do artykułu tygodnika "Newsweek" zatytułowanego "Hotel robotniczy" z września ub.r. – informuje portal Wirtualnemedia.pl.
W jednym z wrześniowych numerów, tygodnik Newsweek opublikował tekst, którym uderzył w Piotra Dudę. Szefowi „Solidarności” zarzucono pławienie się w luksusach podczas pobytu w kołobrzeskim apartamencie „Bałtyk”. Noc w penthousie kosztuje blisko 1300 zł. Według pracowników „Bałtyku”, z którymi rozmawialiśmy, Duda korzysta z apartamentu za darmo albo płaci 85 złotych, czyli tyle, ile za nocleg służbowy. Nie płaci za ekstra potrawy i alkohol, tak zwane „wstawki”, które obsługa przywozi mu do pokoju. Nie płaci też za zabiegi odnowy biologicznej. Obsługa „Bałtyku” twierdzi, że, gdy przewodniczący wyrusza do domu, pracownicy pakują mu do bagażnika kilka kilogramów świeżej ryby. Za nie też nie płaci – napisano w artykule.
Na zwołanej 8 września konferencji, Duda prezentował 14 kłamstw, które jego zdaniem miały być zamieszczone w tygodniku Tomasza Lisa. Przekonywał wówczas, że artykuł mógł być elementem osobistej zemsty Lisa za wygrany proces z jego żoną. Zapowiedział wówczas wytoczenie procesu w tej sprawie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Piotr Duda obala 14 kłamstw Newsweeka. „Być może jest to aspekt osobistej zemsty pana Lisa”
Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl, Piotr Duda i spółka Dekom będąca właścicielem hotelu „Bałtyk” pozwali redaktora naczelnego tygodnika Tomasza Lisa i domagali się opublikowania sprostowań do tekstu. Według ustaleń portalu, Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił obydwa pozwy i zasądził na rzecz Tomasza Lisa zwrot kosztów procesowych.
Z naszych ustaleń wynika, że Piotr Duda nie pozwał jednak „Newsweeka” cywilnie o ochronę dóbr osobistych. Nie wytoczył również Michałowi Krzymowskiemu i Wojciechowi Cieśli sprawy karnej o zniesławienie – czytamy na Wirtualnemedia.pl.