Szef klubu parlamentarnego PO-KO poseł Sławomir Neumann dwa miesiące temu usłyszał zarzuty. Teraz ustanowiono przymusową hipotekę na nieruchomościach należących do polityka. Kwota: 500 tys. zł. – W celu zabezpieczenia przyszłych kar – tłumaczy „GPC” prokurator Tomasz Czułowski.
Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze dotyczy wydarzeń z czasów, gdy rządziła koalicja PO-PSL, a Sławomir Neumann był wiceministrem zdrowia.
Wcześniejsze postępowanie prokuratury w Warszawie zakończono umorzeniem i nikt nie poniósł odpowiedzialności za skandal związany z kontraktem dla prywatnej kliniki okulistycznej. Dopiero teraz afera jest drobiazgowo wyjaśniana.
- Efektem działań ówczesnego wiceministra było osiągnięcie korzyści majątkowych w wysokości 13,5 miliona złotych przez warszawską klinikę medyczną, która bezprawnie pobierała od pacjentów opłaty za zabiegi finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia – podała Prokuratura Krajowa w kwietniu 2018 r., gdy sporządzono wniosek o uchylenie immunitetu Neumannowi.
„Mimo wykrytych nieprawidłowości Narodowy Fundusz Zdrowia – wskutek nacisków wiceministra Neumanna – wycofał się z wypowiedzenia klinice kontraktu”
Czytaj więcej w dzisiejszej "Codziennej".
Serdecznie polecamy czwartkowe wydanie "Codziennej".
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 23 stycznia 2019
Więcej na https://t.co/lu24ReU3Y4 #GPC #Dziennik #Polska #Świat #Kultura #Sport #Opinie pic.twitter.com/cP2rVWzXA2