"Nawet nie potrafi zarapować". Kosiniak-Kamysz w Sejmie atakuje prezydenta

Trwają burzliwe obrady Sejmu. Posłowie dyskutują nad projektem ustawy w sprawie głosowania w wyborach prezydenckich, które nie mogły odbyć się 10 maja. Politycy opozycji kierują pod adresem rządu i prezydenta wiele ostrych słów.
– Ostatnie dni, tygodnie pokazały jak bardzo można złymi decyzjami albo brakiem decyzji doprowadzić do rozgardiaszu, bałaganu, do sytuacji w której organizacyjnie polskie państwo jest w runie – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL oraz kandydat tej partii na prezydenta.
– Tak często powtarzaliście to hasło „Polska w ruinie” pięć lat temu. Tylko to nie była ocena rzeczywistości, tylko zapowiedź przyszłości- stwierdził polityk.
Jak wskazał prezes PSL, Polacy chcą mieć dostęp do konkretnych informacji w sprawie wyborów, chociażby ich terminu oraz „uczciwych zasad, możliwości bezpiecznego dla wszystkich głosowania”.
– Dzisiaj jest podjęta próba, tylko na samym wstępie próbujecie już tę próbę zniszczyć, przesyłając tę ustawę bez dyskusji do drugiego czytania. Dlaczego? Czemu nie chcecie kliku godzin poświęcić?- pytał Władysław Koisniak-Kamysz. Lider PSL wskazał przy tym, że kilka dni temu minister zdrowia rekomendował wyłącznie korespondencyjną formę wyborów. Dopytywał, jak teraz zamierza zagłosować minister Szumowski.
– To teraz poseł Szumowski zagłosuje zgodnie z rekomendacjami ministra Szumowskiego czy odwrotnie?- pytał.
Tradycyjnie już kontrkandydat zajadle atakował ubiegającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudę.
– Dzisiaj jest prezydent, a tak jakby go nie było. Tzn. skacze na Tik Toku, potrafi zarapować, ale nie jest w stanie zabrać głosu w sprawie wyborów prezydenckich w Polsce. Nawet nie potrafi zarapować, macie rację. Dzięki za tę podpowiedź – dodał, słysząc pokrzykiwania z sejmowych ław.
Pytanie, co potrafi Władysław Kosiniak-Kamysz, bo jak na razie wygląda na to, że jedynie atakować, bez konkretów i merytorycznych propozycji.
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Najnowsze

Protest przed ambasadą Niemiec. Czarnek:jeśli my nie szanujemy siebie, to oni nie będą szanować nas!

Czarnek: Niemcy zamiast kamienia, niech postawią makiety swoich obozów koncentracyjnych

Czarnek: rząd Tuska pluje w twarz nauczycielom!
