Nastroje na rynku nieruchomości pod kreską

Indeks nastrojów na rynku nieruchomości po raz pierwszy od 2022 roku spadł poniżej granicy optymizmu, czyli 50 pkt. W IV kwartale 2024 r. osiągnął poziom 47,6 pkt, co oznacza spadek o 4,3 pkt w stosunku do poprzedniego kwartału. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez portal Nieruchomosci-online.pl, ochłodzenie było widoczne we wszystkich segmentach rynku, choć w różnym stopniu.
Portal Nieruchomosci-online, jak co kwartał, zapytał pośredników w obrocie nieruchomościami, z jakim nastawieniem patrzą na rynek domów, działek i mieszkań. W tej edycji badania nastrojów wzięło udział prawie 1 500 osób. Tym razem więcej było głosów pesymistycznych niż optymistycznych. Eksperci wskazują na kilka czynników, które na to wpływają.
Wysokie ceny nieruchomości, wciąż wysokie stopy procentowe oraz niepewność związana z rządowym programem wsparcia sprawiają, że wielu potencjalnych nabywców odkłada decyzję o zakupie. Do tego dochodzi sezonowy spadek aktywności związany z okresem świątecznym.
– Na rynek wpływa wiele czynników: od kosztów kredytów, przez sytuację makroekonomiczną, aż po brak decyzji o nowym programie dopłat. Spadek nastrojów nie jest zaskoczeniem – mówi Rafał Bieńkowski z Nieruchomosci-online.pl.
Najgorsze nastroje panują na rynku mieszkań
Analizując poszczególne segmenty rynku, widać największy spadek nastrojów wśród mieszkań na sprzedaż i wynajem, gdzie indeks obniżył się o ponad 6 pkt kwartał do kwartału. Domy jednorodzinne straciły 3,6 pkt, natomiast działki budowlane i lokale komercyjne zanotowały najmniejsze spadki – odpowiednio o 1,2 pkt i 1,4 pkt.
Jedynie kawalerki na sprzedaż utrzymały się powyżej granicy optymizmu, z wynikiem 50,5 pkt. Pozostałe kategorie nieruchomości znalazły się poniżej tego poziomu, co sugeruje spadek zainteresowania i większą ostrożność w podejmowaniu decyzji zakupowych.
Rynek nieruchomości wciąż pod presją gospodarki
Eksperci podkreślają, że sytuacja na rynku nieruchomości odzwierciedla szersze zjawiska w gospodarce. Jak wskazuje prof. Bogusław Półtorak z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, nastroje na rynku nieruchomości są silnie powiązane z sytuacją makroekonomiczną w kraju i na świecie.
– Wciąż mamy do czynienia z wysoką inflacją, która w 2025 roku ma wynosić około 5 proc., co nie daje wielkich nadziei na szybkie obniżki stóp procentowych. Dobrą informacją jest to, że inflacja wydaje się być pod kontrolą, więc przestrzeń dla niewielkich cięć stóp może pojawić się w drugiej połowie roku – ocenia Półtorak.
Niepewność co do przyszłości rządowego programu dopłat również wpływa na ostrożność kupujących. Brak konkretów w tej sprawie skłania potencjalnych kredytobiorców do odłożenia swoich planów zakupowych na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Eksperci zgodnie twierdzą, że przyszłość rynku nieruchomości w 2025 roku będzie zależała od: tempa obniżek stóp procentowych, ogólnej kondycji gospodarki i ostatecznego kształtu nowego programu mieszkaniowego.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze

Zaćmienie słońca nad Polską w sobotę. Wiemy, gdzie będzie najlepiej widoczne

Gdzie ta kwota wolna od podatku? KO zapomniała o własnych obietnicach! | Przyjaciele Republiki

Mocne spadki na Wall Street po danych o inflacji w USA

Tajemnice Pałacu Prezydenckiego. Co kryje się za drzwiami? | Republika wstajemy!