Udało się usunąć awarię koziołków z ratuszowej wieży w Poznaniu – poinformowało we wtorek Muzeum Narodowe w Poznaniu. Od wtorkowego południa już na stałe powinny się trykać – ku uciesze turystów i poznaniaków.
Poznańskie koziołki to największy symbol miasta. Codziennie przed godz. 12 na Starym Rynku przed ratuszem gromadzą się tłumy turystów i mieszkańców, by w samo południe na ratuszowej wieży zobaczyć trykające się koziołki. Od około dwóch lat - m.in. ze względu na prowadzony wcześniej remont Starego Rynku – koziołki na wieży można zobaczyć dwukrotnie, także o godzinie 15.
W maju doszło do awarii mechanizmu: koziołki ukazały się turystom i zamarły; przetrwały noc na zewnątrz. Okazało się, że awaria jest poważniejsza: pękła jedna prowadnica, druga jest tak wyeksploatowana, że konieczne było naprawienie obu.
We wtorek Paweł Oses z biura prasowego Muzeum Narodowego w Poznaniu przekazał, że mechanizm udało się naprawić; we wtorek w południe koziołki pojawiły się pierwszy raz po wielotygodniowej przerwie.
Mechanizm, który napędza koziołki pochodzi z 1993 roku. Rzeczniczka muzeum Aleksandra Sobocińska informowała, że dbający o koziołki konserwator już wcześniej zwracał uwagę, że mechanizm jest dość mocno wypracowany. Także wcześniej zdarzały się awarie, ale były one niewielkie.
Zegar z koziołkami po raz pierwszy pojawił się na ratuszu w Poznaniu w 1551 roku.