Gdyby wybory do Sejmu miały odbyć się w połowie marca, to wygrałoby je PiS z poparciem 32 proc. – wynika z najnowszego sondażu TNS Polska. Drugie miejsce zajęłaby PO, na którą głosowałoby 30 proc. ankietowanych. Do Sejmu weszłyby jeszcze: SLD (8 proc.) i PSL (5 proc.).
Z badania TNS Polska wynika, że frekwencja wyborcza nie byłaby wysoka – zamiar wzięcia udziału w głosowaniu, w sposób zdecydowany, zadeklarowała niemal jedna czwarta badanych (23 proc.). To o 2 punkty procentowe więcej niż przed miesiącem. Wśród pozostałych badanych, 37 proc. z wahaniem przyznało, że raczej by poszli, 13 proc. – że raczej by nie poszli, a 16 proc. – że na pewno nie poszliby do urn wyborczych. 11 proc. respondentów nie było pewnych czy iść, czy nie iść do głosowania.
Wśród osób, które wyraziły zainteresowanie udziałem w wyborach parlamentarnych, niemal jedna piąta (19 proc.) nie była zdecydowana, której partii przekazać swoje poparcie.
Pozostali respondenci "zdecydowanie" lub "raczej" potwierdzający zamiar pójścia do wyborów, najczęściej deklarowali chęć głosowania na kandydatów startujących z listy Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry i Polski Razem Jarosława Gowina (32 proc.). Notowania PiS wzrosły w stosunku do poprzedniego miesiąca o 5 punktów procentowych.
Nieco mniejszy odsetek badanych (30 proc.) wskazał na reprezentantów Platformy Obywatelskiej (spadek o 3 punkty procentowe).
Trzecią pozycję utrzymuje w marcu Sojusz Lewicy Demokratycznej, który otrzymał 8 proc. poparcia (spadek o 1 proc. w stosunku do sondażu z połowy lutego). Gotowość głosowania na PSL zadeklarowało natomiast 5 proc. badanych (o 3 punkty proc. mniej niż przed miesiącem).
Wśród pozostałych partii, o które pytano w badaniu, po 2 proc. głosów uzyskały partie: KORWiN oraz Twój Ruch (wzrost notowań o 1 punkt proc.), a po 1 proc. - Ruch Narodowy i Kongres Nowej Prawicy.
Sondaż TNS Polska przeprowadzony został w dniach 13–18 marca 2015 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 971 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat.