Piotr K. trafi dziś po południu do aresztu w Nowym Sączu (Małopolska), stamtąd przetransportowany będzie do więzienia w Warszawie. "Najmłodszy polski milioner" został zatrzymany przez austriacką policję w wigilię dzięki Europejskiemu Nakazowi Aresztowania. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Mężczyzna był ścigany w związku z oszustwami i nielegalną sprzedażą leków. Warszawska prokuratura otrzymała w sumie kilkaset zawiadomień od osób, które miały zostać przez Piotra K. oszukane.
Policja dodaje, że Nowy Sącz jest przystankiem i nie będą tam miały miejsca żadne czynności z udziałem Piotra K. – miejscem docelowym jest areszt w Warszawie.
Na mężczyźnie ciąży w sumie sześć zarzutów, dotyczących oszustwa i sprzedaży leków bez uprawnień. - Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień - informował wówczas Wojciech Sołdaczuk w Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów.
Piotrowi K. grozi od 6 miesięcy do 10 lat więzienia.