Na trasie S7 spłonęła ciężarówka. W akcji gaśniczej brał udział policjant po służbie

W poniedziałek 14 lutego na drodze ekspresowej numer 7 na wysokości wsi Ostojów w gminie Suchedniów doszło do groźnego zdarzenia. Z niewiadomego jeszcze powodu zapaliła się naczepa tira, jadącego od strony Kielc. Ruch ekspresówką w stronę Skarżyska był zablokowany.
W poniedziałek 14 lutego po południu na drodze ekspresowej numer 7 na terenie gminy Suchedniów zapaliła się naczepa tira, wypełniona sprasowaną folią.
Jak się okazało, dymiącą ciężarówkę zauważył przejeżdżający policjant, który miał w ten dzień wolne. Mimo że ciężarówka jechała na światłach awaryjnych, to nikt nie zareagował. Funkcjonariusz bez chwili wahania zatrzymał pojazd i natychmiast przystąpił do udzielania pomocy kierowcy w gaszeniu pożaru, a także jako pierwszy zawiadomił służby i wezwał pomoc.
ZOBACZ: Miał zatrzeć ślady zabójstwa podpalając dom. 24-latkowi grozi dożywocie
Dopiero po kilku minutach do akcji włączył się inny kierowca, którym okazał się strażak z milanowskiej OSP, a kierujący inną ciężarówką oddał swoją gaśnicę do wykorzystania. Niestety na ugaszenie naczepy wypełnionej belami folii nie było już szans. Policjant cały czas wspierał zdenerwowanego kierowcę i zabezpieczał miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu straży pożarnej.
Na miejscu pracowało siedem zastępów, łącznie 26 strażaków. Ruch na S-7 w kierunku Skarżyska - Kamiennej był całkowicie zablokowany.
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Za dwa tygodnie rewolucja w sklepach. Ministerstwo wyjaśnia: kaucja będzie osobną pozycją na paragonie
Co prawnik spółki wynajmującej powierzchnie rządowego Funduszu pisał do dziennikarza śledczego Republiki?
Najnowsze

Stanowcza reakcja rumuńskiego MSZ na wtargnięcie rosyjskiego drona

Rządowy fundusz wyda 168 mln zł na luksusowe biura! W tle były menadżer rosyjskiego Alfa Banku

Jaki: Spokojnie, konsekwentnie, bez emocji budujmy nasze zdolności obronne
