Trybunał Konstytucyjny wydał dzisiaj postanowienie tymczasowe o zawieszeniu obowiązywania decyzji Adama Bodnara o odwołaniu ze stanowiska prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie sędziego Piotra Schaba oraz zakazie wydawania takiej decyzji w przyszłości w oparciu o takie same podstawy prawne. - Ta wykładnia, którą prezentował minister, była jaskrawo sprzeczna z elementarną zasadą trójpodziału władzy - powiedział w rozmowie z niezalezna.pl sędzia Piotr Schab i zapewnił, że w poniedziałek stawi się w pracy.
8 stycznia 2024 r. minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, wydał postanowienie o wszczęciu procedury odwołania ze stanowiska prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie, sędziego Piotra Schaba, oraz zawieszeniu go w pełnieniu czynności. MS zarzuciło sędziemu m.in. "nadużycie władzy".
19 stycznia 2024 r. Kolegium Sądu Apelacyjnego w Warszawie na posiedzeniu 18 stycznia 2024 r. jednogłośnie negatywnie zaopiniowało zamiar odwołania sędziego Piotra Schaba z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Jak wynika z medialnych doniesień, 52 sędziów SA w Warszawie (ze 119) zaapelowało do Bodnara o odwołanie sędziego Schaba.
Dziś Trybunał Konstytucyjny po rozpoznaniu wniosku sędziego Schaba z 29 stycznia 2024 r. wydał postanowienie tymczasowe, na mocy którego postanowił zawiesić obowiązywanie decyzji MS z 18 stycznia 2024 r. oraz zakazać ministrowi sprawiedliwości wydawania decyzji o zawieszeniu Piotra Schaba w pełnieniu funkcji prezesa SA w Warszawie "w przyszłości na tych samych lub takich samych podstawach prawnych".
Zabezpieczenie ma obowiązywać do czasu wydania przez TK ostatecznego orzeczenia w sprawie zbadania zgodności z Konstytucją RP przepisów ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Sprawę skomentował w rozmowie z portalem niezalezna.pl sędzia Piotr Schab.
- Trybunał Konstytucyjny podjął taką wykładnię przepisów dającą tytuł ministrowi sprawiedliwości do zawieszenia prezesa sądu , co do której my nie mieliśmy wątpliwości. Ta wykładnia, którą prezentował minister, była jaskrawo sprzeczna z elementarną zasadą trójpodziału władzy, powiedział portalowi Niezalezna.pl sędzia Schab.