Służby pod wodzą Donalda Tuska wyraźnie mszczą się za serial "Reset" oraz obnażoną w nim prawdę o stosunkach jego ekipy z Kremlem, w trakcie poprzednich rządów. W związku z tym - odebrano poświadczenie dostępu do informacji niejawnych prof. Sławomirowi Cenckiewiczowi, jednemu z twórców produkcji. Telewizja Republika publikuje oświadczenie prof. Cenckiewicza.
"W dniu 31 lipca br. w godzinach południowych dwóch funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego (nazwiska są mi znane) przybyło do mojego mieszkania w celu zakomunikowania mi decyzji Dyrektor Zarządu V SKW z 31 lipca br. o cofnięciu moich poświadczeń bezpieczeństwa. Przekazano mi również uzasadnienie powyższej decyzji w której znalazły się informacje wrażliwe w postaci fragmentów wywiadu lekarskiego z 2020 r., co jest sytuacją bez precedensu. W związku z powyższym oświadczam, że wykorzystam wszystkie środki ochrony prawnej w celu wyeliminowania tej decyzji z obrotu prawnego.
Powyższą decyzję odbieram jako represyjne narzędzie walki politycznej i zemsty, której celem jest zastraszenie mnie, poniżenie w oczach opinii publicznej za głoszenie prawdy o współpracy SKW z FSB oraz szczególnej roli, jaką w zbliżeniu z rosyjskimi służbami specjalnymi odegrał obecny zastępca szefa SKW płk. Krzysztof Dusza. Takie działania ani mnie nie wystraszą, ani nie zatrzymają! Proszę wszystkich patriotów – ludzi dobrej woli, o wsparcie i modlitwę", podpisano: dr hab. Sławomir Cenckiewicz, Warszawa, 31 lipca 2024 r.
Oświadczenie
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) July 31, 2024
W dniu 31 lipca br. w godzinach południowych dwóch funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego (nazwiska są mi znane) przybyło do mojego mieszkania w celu zakomunikowania mi decyzji Dyrektor Zarządu V SKW z 31 lipca br. o cofnięciu moich poświadczeń… pic.twitter.com/bupC0pyxN8