Cieszy nas bardzo reakcja Netflixa; mamy XXI w. i jak się okazuje, relacje dyplomatyczne mogą mieć wieloraki charakter - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller, odnosząc się do obietnicy firmy ws. dodania do serialu "Iwan Groźny z Treblinki" wyjaśnienia o tym, kto zbudował obozy zagłady.
W czwartek Netflix opublikował oświadczenie, w którym zapowiedział, że w serialu zostaną dodane teksty wyjaśniające, że obozy zagłady zbudował niemiecki reżim nazistowski. "Wspieramy twórców serialu +The Devil Next Door+ (Iwan Groźny z Treblinki), którzy wykonali istotną pracę oraz badania. Chcąc zapewnić naszym użytkownikom więcej informacji na ważne tematy przedstawione w tym serialu dokumentalnym i uniknąć nieporozumień, w ciągu najbliższych dni dodamy teksty do niektórych przedstawionych w nim map" - głosi oświadczenie opublikowane na Twitterze firmy.
"Pomoże to wyjaśnić, że obozy zagłady i obozy koncentracyjne zostały zbudowane i były prowadzone przez niemiecki reżim nazistowski, który napadł na Polskę i okupował ją w latach 1939-1945" - dodano.
O tę kwestię pytany był w radiowej Jedynce rzecznik rządu Piotr Müller. "Cieszy nas bardzo ta reakcja, mamy XXI w. i faktycznie relacje dyplomatyczne, jak się okazuje, mogą mieć wieloraki charakter, nie tylko pomiędzy państwami, ale także między dużymi korporacjami" - powiedział rzecznik rządu.
Jego zdaniem dobrze się stało, że reakcja premier była "tak szybka i zdecydowana". "Niektórzy nawet mówili, że za szybko, nie na tym poziomie, ale tu trzeba reagować naprawdę od razu" - mówił Müller. Wskazał przy tym, że reakcja premiera wywołała kilkaset publikacji w największych, najbardziej poczytnych gazetach i portalach na świecie. "Dotarło to do kilkuset milionów ludzi na świecie, a więc sama reakcja jest już jest pewnego rodzaju sposobem edukacji" - ocenił.