Mróz ws. projektu „Ratujmy Kobiety”: Ten projekt jest dla nas nie do zaakceptowania
– My się z projektem, który przygotowała pani Barbara Nowacka nie utożsamiamy. On wprowadza dla nas nieakceptowalne z punktu moralnego zmiany. Nasz obóz szanuje ważne dla nas wartości, które są zgodne z wiarą i szacunkiem – powiedział dla Telewizji Republika Krzysztof Mróz, senator PiS.
– Wszyscy się skupiają na zmianie pana ministra Macierewicza, ale skala jest dużo większa. Musimy dopasować nowych ludzi do nowych wyzwań. Stawiamy na gospodarkę i musimy zarobić na nasze przedsięwzięcia - mówił.
Sukcesy Antoniego Macierewicza
– Antoni Macierewicz zrobił bardzo dużo dobrego dla polskiej armii i myślę, że będzie dobrze zapisany w historii. Był również widoczny brak porozumienia między ministrem, a prezydentem. Musieliśmy dokonać pewnego przesunięcia, aby ta współpraca się dobrze układała. Dajmy szansę ministrowi Błaszczakowi. To bardzo doświadczony strateg i polityk. Na pewno będzie duża poprawa w relacjach z prezydentem. Obecność Patriotów wymaga dużych negocjacji z Ameryką. Zakup sprzętu bojowego to bardzo ważne ustalenia zarówno strategiczne jak i pod względami finansowymi. Oni chcą je jak najdrożej sprzedać, a my musimy kupić je jak najtaniej – podkreślał senator Prawa i Sprawiedliwości.
Ustawa aborcyjna
– My się z projektem, który przygotowała pani Barbara Nowacka nie utożsamiamy. On wprowadza dla nas nieakceptowalne z punktu moralnego zmiany. Nasz obóz szanuje ważne dla nas wartości, które są zgodne z wiarą i szacunkiem. To dla nas jest nie do zaakceptowania. Ten projekt zebrał wystarczającą liczbę podpisu i będzie procedowany. Część klubu zgodziła się nie na sam projekt, lecz na jego procedowanie. My na pewno takiego projektu ustawy nie poprzemy, on jest nienaprawialny – zaznaczył Krzysztof Mróz.
– Drugi projekt będzie procedowany w Sejmie. Ten drugi przewiduje zakazania aborcji ze względu na przesłankę tzw. eugeniczną. Tutaj ta przesłanka wg tego projektu będzie skasowana. Jest również złożony wniosek przez grupę posłów, aby uznać przesłankę eugeniczną za niekonstytucyjną. Jeśli się tak okaże i zapadnie taki wyrok to, ta ustawa będzie bezpodstawna i wtedy już niepotrzebna. Zobaczymy czy pierwszy będzie wyrok. Gdyby on się opóźniał lub nie był taki jak byśmy chcieli wtedy będziemy rozważać nad projektem – dodał.