"Może chcecie pofiglować trochę z wizerunkiem Mahometa?". Ziemkiewicz idzie za ciosem i sugeruje promocje w zakładzie pogrzebowym
Skandaliczne słowa Leszka Jażdżewskiego stały się przyzwoleniem dla wszelkiej maści zagorzałych przeciwników Kościoła. Od kilku dni w całej Polsce odnotowywane są incydenty profanacji parafii czy wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej. Rafał Ziemkiewicz, w typowym dla siebie, ironicznym stylu, wytknął hipokryzję "ateistów".
Dziś odnotowano kolejne akty oplakatowania obiektów kościelnych wizerunkami Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli. Doszło do nich m.in. w Warszawie i Wrocławiu. W ostatnich dniach na łamach portalu również informowaliśmy o podobnych aktach w całej Polsce.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sprofanowano kwidzyński kościół w święto Królowej Polski. "Sprawca musiał kierować się nienawiścią"
Kolejni prowokatorzy pod kościołem Mariackim w Krakowie. Happening nie zgromadził tłumów...
Publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz wytknął zagorzałym wrogom Kościoła, że -chcąc manifestować pogardę wobec religii- ograniczają się wyłącznie do świętych symboli chrześcijaństwa. Cóż... w nieco przewrotnym stylu.
Myślę, że @bytompogrzeby mógłby zaoferować jakąś specjalną promocję dla działaczy lewicy, którzy dla odmiany chcieliby trochę pofiglować z wizerunkiem Mahometa?
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 7 maja 2019