- Polska będzie jednym z pierwszych państw Unii Europejskiej, który całkowicie odejdzie i od importu rosyjskiej ropy, węgla i gazu - zapowiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Jeśli chodzi o gaz, to według szefa rządu, uniezależnienie może nastąpić „do trzeciego kwartału" tego roku.
Premier Morawiecki wysłuchał w sobotę przemówienia prezydenta USA Joe Bidena na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie. Amerykański przywódca stwierdził m.in., że „Europa musi zakończyć uzależnienie od rosyjskich paliw kopalnych" i zadeklarował, że Stany Zjednoczone jej w tym pomogą.
Po zakończeniu wystąpienia Joe Bidena dziennikarze pytali premiera o plany dotyczące uniezależnienia się Polski od surowców z Rosji. - Polska będzie jednym z tych krajów, jeśli nie pierwszym, to jednym z pierwszych w Unii Europejskiej, który całkowicie odejdzie i od rosyjskiej ropy i węgla - to będzie prostsze, ale też od rosyjskiego gazu - powiedział Morawiecki.
Dodał, że nasi partnerzy z UE „trochę z zazdrością" patrzą w tej sprawie na Polskę. - Oni niestety dopiero teraz przygotowują infrastrukturę gazową, którą my, przewidując zły rozwój wydarzeń, zbudowaliśmy, dlatego możemy się uniezależnić szybciej. Prosimy też wszystkich partnerów europejskich: bądźcie odważni, ponoście ten koszt dzisiaj, wyjdźcie ze strefy komfortu. Myślę, że to, co my dzisiaj mówimy, za kilka tygodni będzie w mainstreamie europejskim. Głęboko w to wierzę - powiedział szef rządu.
Według premiera, od gazu z Rosji Polska może się uniezależnić już w tym roku. - Postaramy się to zrobić do końca trzeciego kwartału. O pozostałych rzeczach powiem wraz z panią minister (środowiska i klimatu) Anną Moskwą za parę dni - powiedział Morawiecki.