Monika Jaruzelska publikuje zdjęcie swojego psa, który "miał chcieć zgwałcić" suczkę rzecznik SLD!

Monika Jaruzelska zła za to, że nie znalazła listach wyborczych SLD, w jednym z wywiadów zasugerowała, że to osobista decyzja Włodzimierza Czarzastego, "którego sercu ma być bliższa Anna Maria Żukowska". Zaatakowana rzeczniczka Lewicy postanowiła nie pozostać dłużną Jaruzelskiej i opisała historię "psa-gwałciciela".
- Rok temu na wspólnym kampanijnym spacerze z psami na Polu Mokotowskim [...] pies pani Jaruzelskiej chciał zgwałcić moją (wysterylizowaną, więc to dziwne) sunię. Kiedy ją wzięłam na kolana, podszedł i mi nasikał do butów. Jaki pies, taki pan - napisała Żukowska.
Tutaj więcej ––> Pies gwałciciel i sikanie do butów w tle wielkiej afery na lewicy! Żukowska na noże z Jaruzelską
Jaruzelska odpowiada i publikuje zdjęcie swojego psa na Twitterze!
– Czy te oczy mogą kłamać...? - pyta w swoim wpisie.
Czy te oczy mogą kłamać...? pic.twitter.com/hbdmn9z3qM
— Monika Jaruzelska (@Jaruzelska_M) 13 września 2019
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Jarosław Kaczyński apeluje o wsparcie finansowe wyborców prawicy: „To sprawa przyszłości naszego kraju”
REPUBLIKA zaprasza na XI Międzynarodowy Kongres EKOFORUM – Innowacje i Zrównoważony Rozwój w Sercu Perły Renesansu!
Najnowsze

Przedstawiciele Orbana w PE złożyli wniosek o wotum nieufności dla von der Leyen

Wildstein: ostanie 2 lata rządów obecnej władzy to paraliż państwa,histeryczne cyngle z GW

Tradycja na talerzu: gryczak w stylu wege
