Prezydent Rosji Władimir Putin i szef izraelskiego MSZ Israel Kac mogą stworzyć dzisiaj spółkę antypolską – ocenił były ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss. W ten sposób skomentował antypolskie, wypaczające historię II wojny światowej wypowiedzi obu polityków z ostatniego czasu.
W czwartek w Jerozolimie odbyły się obchody 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau, na które przybyło ponad 40 szefów państw i rządów. Nieobecny był prezydent RP Andrzej Duda, któremu odmówiono możliwości zabrania głosu.
W RMF FM były ambasador Izraela Szewach Weiss podkreślił, że Putin gra polityką. – Każda polityka jest związana z historią, każda tożsamość narodowa jest związana z historią, prawie każdy konflikt jest związany z historią. Historii nie można wymazać – mówił.
Zdaniem Szewacha Weissa prezydent Rosji „odnawia imperium rosyjskie”.
– On doprowadził do tego, że ta biedna Rosja, zmęczona, która prawie 20 lat temu nie dawała sobie rady, już była na trzecim, czwartym miejscu w światowej polityce, wraca do centrum dziejów. On używa wszystkich narzędzi – podkreślił.
Weiss podkreślił, że prezydent Rosji Władimir Putin i szef izraelskiego MSZ Israel Kac „mogą stworzyć dzisiaj spółkę antypolską”. – Ale Kac nie rządzi w Izraelu, a Putin rządzi w Rosji – dodał.