Mocna odpowiedź polskiego MSZ na groźby KE ws. nieprzyjmowania uchodźców! Będziemy się bronić przed TS!

Ministerstwo Spraw Zagranicznych mocno odpowiada na groźby ze strony Komisji Europejskiej ws. nieprzyjmowania przez Polskę uchodźców. - Polska odnotowuje decyzję KE o wszczęciu postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom w związku z brakiem deklaracji o przyjmowaniu uchodźców w ramach decyzji relokacyjnych z 2015 r. Decyzja ta oddala nas jako UE od wypracowania całościowego rozwiązania dotyczącego polityki migracyjnej oraz pogłębi podziały w ramach UE. Polska jest gotowa do obrony swoich racji przed Trybunałem Sprawiedliwości".
Jak wiemy Komisja Europejska postanowiła wszcząć postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom w związku z odmową udziału w programie relokacji uchodźców przez te trzy kraje.
Polskie MSZ pisze w specjalnym komunikacie, że Polska zaangażowała się w "ochronę granic zewnętrznych UE oraz systematycznie wzmacnia swoje zaangażowanie humanitarne w regionie (...) Tylko w 2016 r. Polska oddelegowała 433 funkcjonariuszy Straży Granicznej do wspólnych operacji koordynowanych przez Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej (FRONTEX), w tym 227 funkcjonariuszy pełniło służbę w Grecji. W 2016 r. na działania humanitarne służące pomocy ofiarom konfliktów w Syrii i Iraku wyasygnowano kwotę ok. 118,5 mln PLN, na którą złożyły się środki przeznaczone na obligatoryjną składkę do tzw. Instrumentu Tureckiego - ponad 73 mln PLN oraz środki na pomoc humanitarną o charakterze dobrowolnym w kwocie ok. 45,5 mln PLN. W 2017 r. Wsparcie to jest kontynuowane".
I dalej: "Polska wskazuje również na swoje zaangażowanie i stabilizującą rolę na wschodniej granicy UE. W roku 2016 przyjęła ponad milion migrantów i uchodźców z Ukrainy i zza wschodniej granicy, znacząco ograniczając presję migracyjną z tych krajów na inne kraje UE (...) Pragniemy ponadto podkreślić, że mamy do czynienia z sytuacją, w której żadne z państw członkowskich UE dotychczas nie zrealizowało swoich zobowiązańw ramach implementacji decyzji relokacyjnych z 2015 r. Niezmiennie stoimy na stanowisku, że polityka migracyjna należy do prerogatyw państw narodowych. Zwracamy również uwagę, iż wciąż oczekujemy na ostateczne orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE w związku z zaskarżeniem decyzji relokacyjnych przez Węgry i Słowację. Uprzedzające działania KE w tej sprawie można uznać za próbę wywierania nacisku przez KE na niezależny Trybunał".