Rząd chce masowo zamykać szpitale powiatowe. NIL krytykuje plany Ministerstwa Zdrowia
Ministerstwo Zdrowia swoimi planami doprowadzi do masowego zamknięcia nawet jednej trzeciej małych szpitali powiatowych - alarmuje Naczelna Izba Lekarska. Powodem jest projekt zakładający maksymalny limit pensji dla lekarzy na kontrakcie (ok. 40 tys. zł) oraz zakaz pracy w wielu placówkach, co ma ukrócić "turystykę zabiegową". Zdaniem NIL, te zmiany spowodują, że szpitale powiatowe zostaną bez dyżurujących specjalistów – pisze portal radiozet.pl.
Radio dowiedziało się, że może chodzić nawet o jedną trzecią placówek. Lekarze krytykują pomysł resortu, aby maksymalna pensja lekarza na kontrakcie wynosiła ok. 40 tys. złotych. Dodatkowo chce zabronić lekarzom pracy w różnych szpitalach. Wg ministerstwa, taki zabieg ma zakończyć tzw. turystykę zabiegową i gigantyczne zarobki lekarzy.
Ministerstwo uspokaja, że to dopiero wstępne założenia, a konsultacje trwają.
Z drugiej strony jest jednak Naczelna Izba Lekarska, która zarzuca, że resort chce ograniczyć lekarzom etaty, przez co wielu z nich nie będzie już mogło operować w małych szpitalach powiatowych. - Część szpitali zostaje więc po prostu bez lekarzy dyżurnych - dodaje Jakub Kosikowski, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej – czytamy na raziozet.pl.
Źródło: Republika, radiozet.pl, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X