Ministerstwo Sportu niezgodnie z przepisami wybrało podmiot, który miał pomóc Krakowowi starać się o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich – tak twierdzi Najwyższa Izba Kontroli.
Ogłaszając konkurs resort sportu nie określił terminu składania ofert, oraz terminu ich wyboru przez zamawiającego. To według NIK złamanie przepisów przewidzianych dla takich postępowań w ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie – informuje portal rmf24.pl.
Zwycięzcą konkursu zostało stowarzyszenie Komitet Konkursowy Kraków 2022, które zarejestrowało się już po terminie ogłoszenia konkursu. Była to jedyna oferta.
Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli Komitet Konkursowy Kraków 2022 otrzymał 2,5 mln złotych, z czego wydał prawie 2 mln. Milion złotych kosztowała kampania reklamowa, natomiast prace ekspertów 200 tys. Komitet otrzymał też tak zwaną bezzwrotną opłatę aplikacyjną. Za samą wygraną zgarnął ponad 350 tysięcy złotych.
Mieszkańcy Krakowa w referendum z 25 maja opowiedzieli się przeciw organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022 w ich mieście. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, początkowo oburzony decyzją obywateli, w końcu ogłosił, że miasto kończy starania o organizację imprezy.