Jest wiele modeli rozwoju epidemii w Polsce – przyznał minister zdrowia. – Te, które dostaję z renomowanych zespołów badawczych, mówią, że szczyt zachorowań może nastąpić jesienią - powiedział Łukasz Szumowski.
Szumowski mówił w Polsat News, że Polska nadal jest w tendencji wzrostowej epidemii, chociaż jest ona znacznie wolniejsza niż przewidywano.
Wyjaśniał, że jest wiele modeli rozwoju epidemii w Polsce. – Każda grupa badawcza, która taki model tworzy, przyjmuje inne założenia. Niestety to jest podobne do prognozowania pogody, czyli prognozowania przebiegu bardzo skomplikowanego procesu z małą ilością danych. I prognozy mówią o tym, że poprzez izolację przesuwamy szczyt zachorowań coraz dalej. Teraz coraz częściej mówi się o jesieni: wrześniu, październiku, listopadzie – oświadczył.
– Są oczywiście prognozy, które mówią o tym, że ten szczyt zachorowań będzie wcześniej, ale te, które dostaję z dosyć renomowanych zespołów badawczych, mówią o tym późniejszym szczycie. I prawdopodobnie będzie nam towarzyszyła ta pandemia. Miejmy nadzieję, że dzięki zasadom dystansu społecznego, noszeniu maseczek na ulicy, te wzrosty liczby zakażeń będą powolne – stwierdził Szumowski.