Minister skarbu Dawid Jackiewicz złożył dziś do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przy sprzedaży spółki Presspublica, która wydaje m.in. "Rzeczpospolitą" i "Uważam Rze".
Zawiadomienie złożone przez ministra skarbu, ma związek z podejrzeniem naruszenia 296 art. Kodeksu Karnego, który brzmi: "Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat"
Sprawa dotyczy ze sprzedaży 12 października 2011 roku udziałów spółki "Presspublica". Sprzedaż odbyła się po zaniżonej cenie, na rzecz spółki "Gremia" Grzegorza Hajdarowicza.
– Chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa, przez wyrządzenie znacznej szkody majątkowej oraz sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej. Wiąże się to z przyjęciem zaniżonego oszacowania udziałów spółki "Presspublica, w oparciu o które spółka dokonała sprzedaży należących do niej 48,99 % udziałów spółki "Presspublica". W naszej ocenie szkoda wynosi 5 mln 556 tys. zł – poinformował Dawid Jackiewicz. – Ogłoszenie o zaproszeniu do negocjacji opublikowano 12 sierpnia 2011, a czas na składanie ofert wyznaczono do 31 sierpnia 2011 roku, czyli był bardzo krótki. – Zainteresowanie wyraził tylko pan Hajdarowicz, który zaproponował kwotę 40 mln zł, rozłożoną w ośmiu ratach rocznych. Negocjacje prowadził jednoosobowo prezes, a przebieg tych negocjacji nie był należycie udokumentowany, co nie daje możliwości zweryfikowania ich przebiegu – wyjaśnił minister skarbu. Osoba przygotowująca wówczas dla ministerstwa wycenę firmy dokonała jej autokorekty, obniżając szacowaną wartość "Presspubliki" o około 9 mln zł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zaniżono wartość spółki wydającej "Rzeczpospolitą"? Będzie zawiadomienie do prokuratury