„Polska szkoła to szkoła nowoczesna, w której jest coraz więcej pieniędzy” - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, podczas spotkania z użytkownikami mediów społecznościowych dotyczącego rozwoju technologii cyfrowych w szkolnictwie.
W Ministerstwie Edukacji i Nauki w Warszawie odbył się tweetup pt. "Szkoła Przyszłości Już Dziś" z udziałem m.in. ministra Przemysława Czarnka, wiceministrów edukacji Tomasza Rzymkowskiego i Dariusza Piontkowskiego oraz pełnomocnika ministra ds. transformacji cyfrowej Antoniego Rytla. Spotkanie dotyczyło rozwoju technologii cyfrowych w szkolnictwie, tj. inwestycji w nowoczesną edukację, kompetencji przyszłości, znajomości tradycji i historii, kondycji fizycznej i zdrowia oraz finansowania edukacji.
"Szkoła przyszłości to jest szkoła nowoczesna, szkoła, która jest zupełnie inna niż ta, którą ja pamiętam z mojego dzieciństwa, szkoła, w której jest coraz więcej pieniędzy" - mówił minister Czarnek podczas panelu poświęconego inwestycjom w cyfrową edukację oraz rozwijaniu znajomości historii i tradycji w polskich szkołach.
Szef MEiN podkreślał jednocześnie, że rozwój technologiczny i postęp cyfrowy w polskich szkołach jest dostrzegany na Zachodzie Europy. Jak wskazywał, nowoczesne przedsięwzięcia dydaktyczne spotykają się z ogromnym zainteresowaniem w innych krajach. Przykładem takiej inicjatywy jest film „Kartka z Powstania” zrealizowany w technologii VR, który z ogromnym zainteresowaniem oglądali widzowie we Włoszech, Niemczech czy w Stanach Zjednoczonych. "Przede wszystkim szkoła przyszłości ma sens wtedy, kiedy jest wstępem do gospodarki przyszłości, społeczeństwa przyszłości i tej rzeczywistości, w której wszyscy będziemy się obracać" - powiedział Antoni Rytel. - "Uczeń, który jest gotowy na życie w tym całym systemie, to jest uczeń, który technologie zna, ale ich nie nadużywa. Uczeń, który jest w stanie się w technologiach zanurzyć i przemieszczać, ale w nich nie tonie. Taki uczeń, który wykorzystuje maszyny, ale nie po to, żeby one jego zastępowały, ale po to, żeby pomagały mu realizować jego pełen potencjał". Dodał, że nakłady finansowe na wprowadzanie do szkół nowoczesnych technologii są rekordowe, a inwestycje w nowoczesną edukację przyniosą efekty w przyszłości w postaci wysoko wykwalifikowanych pracowników, którzy będą radzili sobie w dynamicznie zmieniającym się świecie.
Wśród tematów podejmowanych podczas drugiego panelu były rekordowe nakłady na oświatę oraz zdrowie i kondycja fizyczna uczniów.
Jak podkreślał wiceminister Dariusz Piontkowski, nowoczesności nie byłoby, gdyby nie dodatkowe pieniądze. Zauważył, że rząd przeznacza rekordowe środki na edukację nie tylko w subwencji oświatowej, ale przekazuje je samorządom za pośrednictwem nowych programów i przedsięwzięć. Zaznaczył, że subwencja oświatowa, która w 2023 r. wzrosła o ok. 20 % w kolejnym roku zostanie zwiększona i wyniesie ok. 75 mld zł. Wiceminister przypomniał również, że w latach 20216-2023 rząd przekazał samorządom rekordowe środki na rozwój infrastruktury edukacyjnej w wysokości 13,7 mld zł.
Dodatkowe wsparcie szkół to także programy i przedsięwzięcia MEiN, których wcześniej nie było w systemie edukacji. "Jednym z priorytetów Ministerstwa Edukacji i Nauki jest jak najlepsze przygotowanie młodych ludzi do sprawnego funkcjonowania w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości. Dbamy o to, aby uczniowie zdobywali kompetencje, które pozwolą im efektywnie rozwijać się, a także odnaleźć się na rynku pracy po zakończonej edukacji. Stwarzamy przestrzeń kreatywnego tworzenia, eksperymentowania, rozbudzania ciekawości i odkrywania talentów" - podało w komunikacie Ministerstwo.