Minister MSWiA Mariusz Błaszczak odniósł się do rechotu, chamskiego zachowania części opozycji, w tym posła PO Sławomira Nitrasa, podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu, gdzie szef MSWiA mówił o wczorajszej nienawiści jaka miała miejsce podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej.
Na krótkiej konferencji prasowej Mariusz Błaszczak powiedział m.in. "Mieliśmy do czynienia z próbą ograniczenia możliwości demonstrowania, ograniczenia możliwości wspólnego modlenia się, by upamiętnić tych, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 r. Ta grupa ludzi po raz kolejny próbowała zablokować uroczystości związane z największą tragedią w Polsce po II wojnie światowej".
Minister odniósł się do filmiku jaki umieścił portal telewizjarepublika.pl, na którym widać jak część opozycji PO, w tym Sławomir Nitras rechoczą i zachowują się chamsko w odniesieniu do słów, jakie wypowiadał z mównicy sejmowej minister Błaszczak: "Dziś w Sejmie można było usłyszeć rechot m.in. posła Sławomira Nitrasa, gdy mówiłem, że popieranie tych, którzy blokują te uroczystości to zachęcanie w mojej ocenie do przemocy, do nienawiści (...) 19 października 2010 r. doszło do mordu na tle politycznym. Były działacPO Ryszard Cyba zamordował Marka Rosiaka, działacza PiS. Zwracam się do parlamentarzystów, którzy w Sejmie trzymali dziś białe róże, by zaprzestali takich działań, bo doprowadzają do eskalacji takich działań. W ten sposób politycy PO hodują nowego Cybę. Jest czymś nikczemnym, by popierać tych, którzy cieszą się z tej tragedii, jaka miała miejsce 10 kwietnia 2010 roku. Jest czymś haniebnym, żeby się z tego cieszyć+ - mówił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
ZOBACZ chamskie i pełne nienawiści zachowanie posłów PO podczas przemówienia min. Błaszczaka w Sejmie