– Referendum zostało zarządzone w panice. Komorowski i jego sztab wyobrazili sobie, że jak sięgną po wyborców Kukiza, to prezydent Komorowski wygra wybory. Pomylili się – komentował fiasko wczorajszego głosowania szef SLD, Leszek Miller w TVN24. Według podanych dzisiaj rano cząstkowych danych PKW frekwencja wyniosła zaledwie 7,48 proc.
– To pokazuje skalę kompromitacji tych polityków, którzy popierali ideę referendum. Najbardziej skompromitowany w tej sprawie jest Bronisław Komorowski i Platforma – mówił Leszek Miller pytany o frekwencję w referendum.
Jak podkreślał szef SLD w studiu TVN24, Polacy "nie dali się nabrać" na polityczną zagrywkę PO i byłego prezydenta. – Pokazali figę tym, którzy to referendum zainicjowali – skomentował Miller.
– Referendum zostało zarządzone w panice. Komorowski i jego sztab wyobrazili sobie, że jak sięgną po wyborców Kukiza, to PBK wygra wybory. Pomylili się – dodał polityk.
Trwa liczenie głosów, po wczorajszym ogólnokrajowym referendum w którym Polacy wypowiadali się w sprawach finansowania partii politycznych, wprowadzenia JOW-ów i zmian w prawie podatkowym. Dzisiaj rano PKW podało cząstkowe dane, według których głos oddało zaledwie 7,48 proc. Polaków. Pełne wyniki poznamy dzisiaj wieczorem.
Czytaj więcej:
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?