Miller: Jaruzelskiemu należą się pomniki
- Przyjdą zapewne takie czasy, że działalność generała Jaruzelskiego będzie inaczej oceniana niż teraz. To znaczy zdecydowanie lepiej - powiedział Leszek Miller w radiu RMF FM. Były premier stwierdził także, że generałowi należą się pomniki "przede wszystkim za jego walkę z hitlerowskim najeźdźcą".
Miller konsekwentnie realizuje misję obrony generała Wojciecha Jaruzelskiego. Włączył się do dysukusji o miejscu i sposobie jego pochówku. - Uważam, że każdy prezydent, który umiera, powinien dostąpić odpowiedniego ceremoniału, a nie ulega wątpliwości - zdaje się, że nikt tego nie podważa - że generał Jaruzelski był prezydentem - mówił dziś w "Kontrwywiadzie" lider SLD. Miller zaznaczył, że nie ma żadnego znaczenia fakt, że Jaruzelski na prezydenta został wybrany przez parlament pochodzący z nie do końca demokratycznych wyborów.
"To jest bardzo niebezpieczne dla powagi państwa"
Były premier stanął już nie tylko na straży pamięci generała, ale również samego majestatu Rzeczypospolitej. - Albo traktujemy poważnie ceremoniał państwowy i majestat Rzeczypospolitej, majestat śmierci, albo za każdym razem będzie się to odbywało za pomocą rozmaitych zabiegów politycznych - mówił.
Przekonując Konrada Piaseckiego o rodzącym się zagrożeniu dodał: "Coś panu powiem - otwieramy właśnie bardzo niebezpieczny precedens, polegający na tym, że każda następna ekipa polityczna będzie decydowała, jak ma wyglądać ceremonia pogrzebowa byłego prezydenta, który umiera. I ta większość, która akurat będzie rządzić i będzie miała taki, a nie inny stosunek do zmarłego prezydenta, będzie mówiła: 'tak, stosujemy pełen ceremoniał'. A inni, którzy będą mieli jakieś uwagi do prezydenta, powiedzą: 'no nie, to zastosujemy ograniczony ceremoniał albo nie zastosujemy w ogóle'. To jest bardzo niebezpieczne dla powagi państwa".
W jego opinii wybór miejsca pochówku jest oczywisty. Podkreślił, że przecież chodzi o osobę, która "czynnie z bronią w ręku walczyła przeciwko hitlerowcom, która była ranna, która otrzymała najwyższe odznaczenia państwowe, której żołnierze leżą na Cmentarzu Powązkowskim".
Miller wyraził ogromne oburzenie sprzeciwem dr. Łukasza Kamińskiego wobec pochówku generała na Powązkach. - Na jakiej podstawie szef IPN-u zajmuje w tej sprawie stanowisko? - pytał.
Pomniki dla generała
Były premier poszedł w swoich rozważaniach dalej. Wyraził opinię, że nie Jaruzelskiemu nie tylko należy się godny pochówek, ale także pomniki. - Przede wszystkim za jego walkę z hitlerowskim najeźdźcą - tłumaczył.
Przyjdzie kiedyś taki czas...
Miller dodał, że przyjdą zapewne takie czasy, że działalność generała Jaruzelskiego będzie inaczej oceniana niż teraz. - To znaczy zdecydowanie lepiej, tylko trzeba na to poczekać, żeby opadł kurz walki politycznej, bo dzisiaj śmierć generała Jaruzelskiego nie tyle jest traktowana w kategoriach państwowej powagi czy państwowej ceremonii, ile po prostu gorącej, zaciekłej walki politycznej - skwitował.