– Jolanta Szczypińska była osobą ciepłą, miała dar traktowania wszystkich w sposób wpierający; w mojej pamięci pozostanie taka: bardzo miła, piękna i dobra – mówił w sobotę w Brukseli marszałek Sejmu Marek Kuchciński o zmarłej poseł Jolancie Szczypińskiej.
"Śmierć Jolanty Szczypińskiej zasmuciła wszystkich, którzy się z nią zetknęli. Jola chorowała i bardzo cierpiała. Wiemy o tym wszyscy i wszyscy życzyliśmy jej powrotu do zdrowia. Pamiętam ją jeszcze z lat 70', a także gdy w czasach Porozumienia Centrum razem działaliśmy tworząc zręby, struktury działalności publicznej, politycznej w Polsce" - powiedział Kuchciński dziennikarzom.
Marszałek Sejmu podkreślił, że Jolanta Szczypińska "zawsze była otwarta, potrafiła przełożyć to, czym pielęgniarka szpitalna, którą wcześniej była, może dzielić się z podopiecznymi". "miała też to ciepło, ten dar traktowania wszystkich ludzi wokół siebie w sposób otwarty, wpierający, pomagający, z dobrym słowem" - zaznaczył.
"Taka w mojej pamięci pozostanie - bardzo miła, piękna i dobra Jola" - dodał.
Jolanta Szczypińska od 2004 r. była posłanką na Sejm RP z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. W obecnej kadencji była wiceprzewodniczącą klubu parlamentarnego PiS oraz członkinią sejmowej Komisji Zdrowia. Od lat 90. związana była z Porozumieniem Centrum, gdzie była prezesem struktur partii w regionie słupskim.
Przez lata pracowała jako pielęgniarka, w latach 80. współtworzyła NSZZ "Solidarność" Służby Zdrowia w Wojewódzkim Szpitalu w Słupsku.