Od samego rana jeden z portali zamieszcza skany dokumentów prokuratorskich. Do tej pory, mimo licznych wniosków, te skany nie zostały udostępnione rodzinom, chociaż rodziny są stroną postępowania – mówił na antenie Telewizji Republika mec. Piotr Pszczółkowski pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.
– Prokuratorzy stanęli na stanowisku, że nie wydadzą nam skanów, musiałam ręcznie robić notatki – zaznaczył. – Dziennikarze śledczy cieszą się chyba większymi względami prokuratury, niż strony postępowania – dodał.
Zdaniem mec. Pszczółkowskiego prokuratura powinna dotrzeć do źródła przecieku i poważnie zająć się tą sprawą.
– Cieszę się, że prokuratura chce dojść do tego, jak doszło do wycieku – uznał. – Powinna w pierwszej kolejności spojrzeć najbliżej siebie – zauważył.
Podkreślił przy tym, że jeżeli źródłem przecieku informacji okażą się biegli, ich wiarygodność powinna być natychmiast zakwestionowana i nie brana pod uwagę w postępowaniu.