Przejdź do treści

Mazurscy ratownicy wodni podsumowali ubiegły sezon,udzielono pomocy 722 osobom

Źródło: fot. Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe

Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego udzielili w sezonie letnim pomocy 722 osobom, przeprowadzając 253 interwencji. Były to wywrotki łodzi, akcje poszukiwawcze i techniczne - podał PAP kierownik stacji ratownictwa wodnego w Giżycku Dariusz Luma.

Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podsumowało sezon na akwenach, który trwał od 1 czerwca do końca września. Do końca września na jeziorach dyżurowały karetki wodne Szpitala Jana Pawła II w Bartoszycach.

"Interweniowaliśmy 253 razy udzielając pomocy 722 osobom. Były to wywrotki łodzi, akcje techniczne czy poszukiwawcze. Do dalszej hospitalizacji przekazaliśmy 11 osób. W 69 interwencjach współpracowaliśmy ze Strażą Pożarną, Policją, Wodnymi Karetkami, Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym"- podsumował kierownik stacji w Giżycku Dariusz Luma.

"Jeśli chodzi o statystyki to oceniamy, że było mniej wypoczywających nad wodą i na wodzie. Natomiast jeśli chodzi o liczbę wypadków, to są na poziomie z ubiegłego sezonu. Wśród przyczyn można wymienić nieprzygotowanie, brawurę, lekceważenie żywiołu, jakim jest woda, małe doświadczenie prowadzących jednostki, którymi poruszają się po wodzie - ocenił Dariusz Luma wskazując, że dwóm osobom nie udało się pomóc.

Jak przekazali ratownicy z MOPR, bardzo ważne jest propagowanie bezpieczeństwa na wodzie. Dlatego ratownicy przeprowadzili 25 rozmów z 768 osobami.

Karetki wodne Szpitala Jana Pawła II w Bartoszycach dyżurujące na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich interweniowały 340 razy. 330 osobom udzielono pomocy. Do szpitala przewieziono 148 osób. 1 osoba zmarła.

Dla ratowników zakończenie sezonu letniego nie oznacza końca pracy. Cały czas pełnią dyżury na 4 całorocznych stacjach ratowniczych. A w Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego, 24 godziny na dobę pełni dyżur dyspozytor, który odbiera połączenia z numeru alarmowego.

Numery alarmowe działające na wodzie to 601 100 100, 984, 112. 

PAP, Facebook

Wiadomości

Wierni Assadowi zabili czterech funkcjonariuszy. Zostaną unicestwieni

Były Policjant zastrzelił sąsiada. Za głośno słuchał muzyki

Rosja pływa złomem. Wystarczy, że Dania zamknie cieśniny

Regaty Sydney - Hobart. Są dwie ofiary śmiertelne

Wystrzałowy Sylwester z Republiką w zasięgu noclegu! |PRZECZYTAJ!

W piątek początek United Cup. Polska wśród faworytów

Mediolan walczy z palaczami. Będzie zakaz palenia na ulicy

Wspominamy świętego Szczepana – pierwszą ofiarę wiary

Kempa: „Petru zrobił happening przeciwko polskiej tradycji. Wigilia powinna być dniem dla rodziny”

Gembicka: cała Europa ponosi konsekwencje polityki Angeli Merkel

"Wycinali" Merry Christmas. Co się zmieniło, że do tego wrócili?

Przyczyny katastrofy. Rosja zasłania się mgłą. USA ma dowody

Gembicka: „Broniliśmy Polski przed nielegalną migracją, przyszedł Tusk i godzi się na wszystko”

Strefa Gazy. Pięciu dziennikarzy zginęło w izraelskim ostrzale

Tusk zafundował Polakom drogie święta

Najnowsze

Wierni Assadowi zabili czterech funkcjonariuszy. Zostaną unicestwieni

Wystrzałowy Sylwester z Republiką w zasięgu noclegu! |PRZECZYTAJ!

W piątek początek United Cup. Polska wśród faworytów

Mediolan walczy z palaczami. Będzie zakaz palenia na ulicy

Wspominamy świętego Szczepana – pierwszą ofiarę wiary

Były Policjant zastrzelił sąsiada. Za głośno słuchał muzyki

Rosja pływa złomem. Wystarczy, że Dania zamknie cieśniny

Regaty Sydney - Hobart. Są dwie ofiary śmiertelne