Nie ma zgody na to, by dochodziło do ataków chuliganerii i wandalizmu, jakie miały w ostatnich dniach miejsce - powiedziała w poniedziałek wicemarszałek Sejmu i rzeczniczka PiS Beata Mazurek, odnosząc się do ostatnich ataków na biura poselskie PiS oraz starć pomiędzy protestującymi a policją.
"Nie ma absolutnie żadnej zgody, aby dochodziło do ataków chuliganerii i wandalizmu, które miały w ostatnich dniach miejsce" - podkreśliła w odpowiedzi Mazurek.
"To powinno się spotkać z oczywistą i stanowczą reakcją policji - wiemy, że tak się dzieje - ale myślę, że też klubów opozycyjnych, bo trzeba się zastanowić, jaka jest przyczyna takich rzeczy" - mówiła rzeczniczka PiS.
Jak dodała, jeśli wszystkie polskie partie polityczne mówiłyby jednym głosem, że "nie ma zgody dla takiej chuliganerii", to "może niektórzy by się opamiętali".
Zdecydowane powinny - jej zdaniem - być także działania ze strony wymiaru sprawiedliwości. "Bo to nie może być tak, że jak ktoś złamie jakiś przepis, to sprawa jest umarzana ze względu na niską szkodliwość społeczną; druga strona jest tym rozzuchwalona, są tacy, którzy uważają, że takie zachowania, które nie będą karane, pozwalają na to, by takich czynów dokonywać" - mówiła Mazurek.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie