Już w czasach starożytnych ludzie z grupą krwi zero odgrywali ważną rolę w każdym społeczeństwie. Grupa zero jest zatem pierwotną grupą naszych przodków, którzy byli bardzo sprytnymi drapieżnikami! By przetrwać, musieli dokładnie obserwować i poznać swoje środowisko.
Osoby z grupą krwi zero posiadają zatem wyjątkowe cechy i predyspozycje, takie jak: umiejętność skupienia się, siła, produktywność i kreatywność. Dzięki genetycznemu dziedzictwu mają też szanse na dłuższe życie oraz zachowanie optymizmu.
Zdaniem Japończyków...
Japończycy uważają natomiast, że osoby z grupą krwi 0, są bardziej zaangażowane, zorganizowane, skupione, odpowiedzialne, sumienne i praktyczne. Uważa się je też za lepsze w logice i lepiej orientujące się w przestrzeni.
Każdy kij ma dwa końce
Niestety, każdy kij ma dwa końce, dlatego osoby z grupą kwi zero, są także narażone na negatywne skutki posiadania tego rodzaju krwi. Okazuje się, że niezdrowe nawyki lub podwyższony poziom stresu, zła dieta, a także brak ruchu, mogą prowadzić do nadmiernej wrażliwości na efekty metaboliczne, w tym generować odporność na insulinę, niską aktywność tarczycy i otyłość. Pod wpływem stresu osoby te stają się też agresywne.
Osoby z grupą krwi zero posiadają także większe predyspozycje do pewnych chorób, takich jak wrzody i zaburzenia tarczycy. Mają wyższy poziom kwasu w żołądku w porównaniu z innymi typami krwiodawców, co często prowadzi do podrażnień żołądka i wrzodów. Ponadto u osób tych, jest często diagnozowany niski poziom hormonów tarczycy i niedobory jodu - pierwiastka chemicznego, którego celem jest ich regulacja. To generuje wiele przykrych skutków, takich jak otyłość, zatrzymywanie płynów w organizmie i zmęczenie.