Mastalerek wychodzi ze studia TVP. "Nazwijcie to Komorowski Info"
![](/sites/default/files/styles/responsive_16_9_600w/public/news_teaser/info.jpg?h=1ebe1a0c&itok=n_xsonAw)
Marcin Mastalerek rzecznik PiS opuścił program prowadzony przez Piotra Kraśkę. Wcześniej zarzucił TVP stronniczość na rzecz Bronisława Komorowskiego.
Sytuacja miała miejsce na zakończenie Wiadomości TVP. W rozmowie oprócz polityka PiS wziął udział Paweł Zalewski z PO. Prowadzący rozpoczynając program przytoczył najnowszy sondaż wyborczy z którego wynika, że gdyby wybory odbyły się teraz w Sejmie znalazłyby się cztery partie: PO, PiS, KORWiN i SLD. - Którego koalicjanta by pan wybrał? - zwrócił się Kraśko do Mastalerka.
- Na początku chciałabym powiedzieć, że za nami ostatni weekend kampanii, trzy bardzo ważne dni. W tym czasie sześciokrotnie na żywo pokazywano Bronisława Komorowskiego. Andrzeja Dudy, pomimo tego, że miał wiele ważnych wystąpień, nie było ani razu - powiedział polityk PiS.
W związku ze swoimi zastrzeżeniami do praktyk Telewizji Publicznej zapowiedział, że jego partia jutro złoży pismo do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz do Państwowej Komisji Wyborczej.
- My w takiej farsie nie będziemy brali udziału. Dlatego chciałbym tylko podziękować. Nazwijcie TVP Info "Komorowski Info". My się na to nie godzimy - zakończył rzecznik PiS po czym opuścił studio.
- Bardzo panu dziękuję. Też uważam, że to jest farsa. Całkowicie się z panem zgadzam - odpowiedział Kraśko.
Sytuację skomentował obecny w studiu Zalewski, który stwierdził, że jest mu bardzo przykro.
- Jest 3 maja, to jest dzień zgody narodowej. Nawet jeśli są zastrzeżenia - moim zdaniem całkowicie nieuprawnione - nic nie usprawiedliwia wychodzenia ze studia - mówił.
Dalsza część rozmowy była transmitowana na antenie TVP Info.