„Już teraz organizacje, niekoniecznie związane regionem, gdzie ma powstać elektrownia, zapowiadają protesty dotyczące budowy elektrowni atomowej na Pomorzu. Rząd powinien w szykowanej nowelizacji ustawy dotyczącej ograniczenia protestów przy inwestycjach strategicznych wprowadzić, wzorem Zachodu, zapis pozwalający prowadzić takie budowy bez zbędnych opóźnień. Przecież nie znajdzie się w Polsce nikt, kto będzie dowodził, że budowa elektrowni atomowej, nie jest inwestycją zaliczaną do strategicznych. Odnawialne źródła nie są w stanie pokryć całego zapotrzebowania na energię” - podkreśla Mariusz Marszałkowski, ekspert ds. energetyki, redaktor naczelny portalu „polon.pl” . Całą rozmowa w oknie obok. Polecamy!
- Z jednej strony mówimy o potrzebie zyskiwania czystej energii elektrycznej, a z drugiej wychylają się środowiska protestujące przeciwko wprowadzeniu do polskiego miksu energetycznego atomowych jej źródeł, co dla mnie jest aberracją oceniając dane z państw, które elektryczną energią jądrową uzyskują podnosząc tym samym czystość atmosfery - zauważa Marszałkowski.