To bardzo poważny problem, który dotyczy trzeciej osoby w państwie – tak na antenie Telewizji Republika senatorowie komentowali zapowiedź poddania pod głosowanie wniosku o odebranie immunitetu Marszałkowi Senatu. Tomasz Grodzki trzymał ten wniosek w zamrażarce przez 420 dni.
Wicemarszałek Senatu Marek Pęk z PiS zauważył, że nad marszałkiem zebrały się czarne chmury, więc powstała wola polityczna, by tę sprawę rozwiązać. – Z dużym prawdopodobieństwem, graniczącym z pewnością, kolejna sprawa zataczająca kręgi wokół Tomasza Grodzkiego spodowała przyspieszenie w sprawie wniosku dotyczącego uchylenia jego immunitetu – mówił. Prawdopodobnie głosowanie odbędzie się za dwa dni. Myślę że senacka większość chroniąca pana marszałka prawdopodobnie tę sprawę ukręci czyli nie wyrazi zgody na uchylenie immunitetu. Gdyby stało się inaczej, trudno mi sobie wyobrazić, żeby marszałek Grodzki dalej piastował stanowisko.
Senator Wojciech Konieczny z SLD przypomniał, że fundacje podobne do tej, którą założył marszałek, miały poprawić dostęp do służby zdrowia. – Widocznie w fundacji Tomasza Grodzkiego są jakieś nieprawidłowości, skoro prokuratura postawiła aż tyle zarzutów – mówił. – Nawet jeśli część z nic się nie sprawdzi, to można podejrzewać, ze coś jest tam nie tak. Jest dla mnie dziwne, że dokumenty fundacji nie były ujawniane. Była to droga donikąd.
Wicemarszałek Pęk ocenił, że szanse na dobrowolne zrzeczenie się immunitetu przez marszałka są znikome. – Przez 420 dni pan marszałek Grodzki robił wszystko, żeby sprawa nie zobaczyła światła dziennego w Senacie – tłumaczył. – Juro będzie w Senacie przedstawiciel prokuratury, zapoznamy się z tymi zarzutami, konkretnymi ustaleniami. Wiemy z grubsza, o co tam chodzi. Są to zarzuty skandaliczne, niezwiązane z pełnieniem mandatu przez pana marszałka Grodzkiego.
Z kolei senator Konieczny podkreślił, że sprawa korupcji to bardzo ważny problem, zwłaszcza że dotyczy marszałka senatu. – Jeśli zostanie zabrany immunitet funkcyjnemu senatorowi, może to zdestabilizować działanie Izby Wyższej – tłumaczył. – Jeszcze nie wiem, jak zagłosuję. Najpierw muszę zapoznać się z dokumentami.
Z kolei Marek Pęk pokreślił, że sprawa musiała być przeanalizowana przez kierownictwo PO. – Jeżeli decyzja polityczna Donalda Tuska jest taka, że marszałek ma się zrzec immunitetu, a Tomasz Grodzki się temu sprzeciwi, to będzie w PO wojna na górze. Ale na pewno Donald Tusk znajdzie sposób, żeby poradzić sobie z marszałkiem Grodzkim – dodał.
Cały program do zobaczenia w oknie poniżej. Polecamy!