Maląg o 14. emeryturze: dotrzymujemy słowa, nie oszczędzamy na wsparciu dla Polaków
Po raz kolejny udowodniliśmy, że dotrzymujemy słowa, że nie oszczędzamy na wsparciu dla Polaków - powiedziała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, komentując podpisanie przez prezydenta ustawy w sprawie czternastych emerytur.
Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek ustawę o kolejnym w 2021 r. dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów, czyli o czternastej emeryturze.
- To bardzo ważny dzień, który przyniósł niezwykle dobre wieści dla polskich emerytów i rencistów. To ogromne wsparcie dla zdecydowanej większości, bo 9,1 mln świadczeniobiorców - wskazała szefowa MRiPS.
Dodała, że czternasta emerytura będzie wypłacana z urzędu na zasadach podobnych jak trzynasta emerytura, z tym, że trafi ona do tych świadczeniobiorców, którzy pobierają świadczenie w wysokości nieprzekraczającej 2900 zł brutto.
- Co ważne, zastosowany będzie tu korzystny mechanizm +złotówka za złotówkę+, a czternasta emerytura zostanie zmniejszona o kwotę przekroczenia ponad 2900 zł - zaznaczyła minister.
- Po raz kolejny udowodniliśmy, że dotrzymujemy słowa, że nie oszczędzamy na wsparciu dla Polaków. Emeryci i renciści to grupa, której to dodatkowe świadczenie bardzo się przyda – szczególnie w czasie pandemii. Nasze rządy są gwarantem tego, że wszystkie dotychczasowe programy społeczne będą realizowane, a świadczenia wypłacane wszystkim uprawnionym. Zapewniam, że nie ma powodu do obaw - podkreśliła Maląg.
Czternaste świadczenie ma być wypłacane w listopadzie w wysokości minimalnej emerytury (1250,88 zł brutto). Na wypłatę czternastek rząd przeznaczył ok. 11,4 mld zł.
Dodatkowo w kwietniu seniorzy otrzymają trzynastą emeryturą. Dodatek ten przysługuje wszystkim emerytom i rencistom bez względu na wysokość pobieranego świadczenia.