Minister rodziny Marlena Maląg powiedziała, że poprzez dodatki emerytalne rząd chce podziękować opozycjonistom PRL, którzy z narażeniem zdrowia walczyli o niepodległą Polskę.
Wiąże się to z nowelizacją ustawy, którą podpisał w poniedziałek Andrzej Duda. Z nowych świadczeń będzie mogło skorzystać ok 10 tys. opozycjonistów z okresu PRL.
- Oznacza to, że będziemy mogli szybko wesprzeć z budżetu państwa antykomunistycznych opozycjonistów, którzy z powodu działalności na rzecz niepodległej Polski nie mogli uzyskiwać zarobków i w związku z tym mają teraz niskie świadczenia emerytalne i rentowe – wyjaśniła minister.
Dodała także, że wkład opozycjonistów w budowanie wolnej i demokratycznej Polski jest nieoceniony i szczególnie widoczny w ostatnich dniach, kiedy cała Polska świętowała 40. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych.
Każda osoba o statusie działacza opozycji lub osoby represjonowanej , której świadczenie emerytalne lub rentowe nie przekracza 2400 zł będzie miała prawo do świadczenia wyrównawczego.
- To nasz obowiązek, by o ludziach, którzy walczyli o wolną Polskę pamiętać każdego dnia, a nie tylko od święta – podkreśliła szefowa MRPiPS.
Świadczenie będzie corocznie waloryzowane i co miesiąc wypłacane wraz z emeryturą i rentą.
Ponadto ustawa przyznaje prawo do ubezpieczenia zdrowotnego i opłacanie składek działaczom i osobom represjonowanym, którzy nie podlegają ubezpieczeniu społecznemu lub nie pobierają emerytury lub renty.