Makabryczne zderzenie z pociągiem, samochód zmieciony na pobocze
Na przejeździe kolejowo-drogowym doszło do poważnego wypadku. Kierowca samochodu osobowego - w okolicach Ozimka - zignorował czerwone światło i wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg. Mężczyzna trafił do szpitala, a ruch kolejowy został wstrzymany na kilka godzin.
Kierowca zignorował sygnalizację
Jak poinformowały PKP Polskie Linie Kolejowe na platformie X, kierujący samochodem osobowym „całkowicie zignorował widoczne z daleka czerwone światło i wjechał wprost w przejeżdżający pociąg”. W wyniku zderzenia kierowca został ranny i przewieziony do szpitala. Na szczęście pasażerowie pociągu nie ucierpieli. Jednak wypadek spowodował wielogodzinne utrudnienia, w tym konieczność organizacji komunikacji zastępczej.
Wysokie koszty i poważne konsekwencje
Wstępne straty oszacowano na 100 tysięcy złotych – tylko w zakresie zniszczenia taboru. PKP PLK podkreśla, że oprócz szkód materialnych wypadki takie generują również opóźnienia i koszty organizacji transportu zastępczego. „Z pociągiem nikt nie ma szans, a skutki zderzenia mogą być opłakane” – ostrzegają przedstawiciele kolei, apelując o zachowanie szczególnej ostrożności na przejazdach kolejowych.
Źródło: Republika, PKP PLK, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.